~~ napisał(a):
Tak :) , ja do żadnej wielkości nie aspiruję. Trzeba wiedzieć i akceptować, że jest się pyłem i prochem na tym świecie. Za dużo mamy maluczkich z manią wielkości.
Dobrej nocy
~~yzrejikswoktolz do incognito napisał(a):
~~yzrejikswoktolz do incognito napisał(a): Zatwardziały jesteś , jak sfrustrowany musisz być moimi sukcesami ,cóż brak argumentacji i pusty móżdżek może cię wytłumaczyć , lecz
Zaciągnij troszeczkę chamulce z osądzaniem , ingerowaniem w prywatnie- osobiste życie innej osoby i szkalowaniem kogoś na ogólnodostępnym portalu jeżeli nie chcesz bym uzyskał ID twego komputera ( dla proformy wydrukowałem twój wpis) i jeżeli nie masz żelaznych udokumentowań na twe zarzuty wobec mej osoby przystopuj , bym nie nadwyrężył twego portfela na cele charytatywne .
skorn napisał(a):PanM napisał(a): Mój znajomy przytoczył mi pewne zdanie Napoleona .
" Twoja wielkość mierzona jest ilością wrogów "
Znaczy się, jest pan wielki? Tak pan się widzi?
PanM napisał(a):skorn napisał(a):PanM napisał(a): Mój znajomy przytoczył mi pewne zdanie Napoleona .
" Twoja wielkość mierzona jest ilością wrogów "
Znaczy się, jest pan wielki? Tak pan się widzi?
Panie Pawle , dobrze Pan wie o czym mowa.
Chodzi oczywiście o zainteresowanie i ruch wokoło tematów które pozwalam sobie zaproponować tu na forum.
Nie powie Pan że to ja podbijam dwa lata ponad tysiąc trzysta stron lub inne tematy .Jeden prawie 500 stron a drugi zmierza do 100 tysięcy odsłon.
Tu codziennie pojawiają się nowe wątki i żaden nie żyje swoim życiem forumowym tak długo.
Gdyby jeszcze udało się wyciszyć emocje , wyzwolić wzajemny szacunek i jawność było by to nawet sympatyczne mimo tak dużych różnic światopoglądowych.
Mieć różne zdanie nie musi oznaczać bycia wrogami.
Pozdrowienia gdzieś z Polski.