~ napisał(a): A który katolik przeczytał pismo święte (ze zrozumieniem) że kładą je na stole?
~ napisał(a): A który katolik przeczytał pismo święte (ze zrozumieniem) że kładą je na stole?J przeczytałam i to nie raz,czy z dokładnym zrozumieniem? nie jestem pewna,,pewna jestem ,ze niektóre fragmenty ze starego Testamentu czytałam ze zgrozą i wstrętem,ludzie .którzy to napisali musieli mieć nieżle zryte banie,ołowiem chyba oni w tamtych czasach byli truci. :|
~ napisał(a): twoja inteligencja mnie poraża :DDo mnie pijesz? Przeczytałam gdzieś ,ze wodę doprowadzano w tamtych czasach rurami z ołowiu i to truło ludzi
misiekELF napisał(a): Ja przeczytałam jakieś 11 lat temu, całe, "od dechy do dechy" w myśl zasady że książki czyta się od początku do końca a nie urywkami...od tej pory jestem "niewierząca" a obecnie zastanawiam się nad apostazją...
~ napisał(a): Wszedłem w temat, a tu masz - jak zwykle naczelny expert od wszystkiego Falco... a temat ciebie absolutnie nie dotyczy. Nie zapraszałeś księdza, więc ciebie nie nawiedzi, w czym problem?