qwax_ napisał(a):

PanM napisał(a): Temat się jakoby wyczerpał samoistnie .Brak wpisów zgodnych z założeniami.
Zapraszam na inny wątek i zachęcam do wymiany poglądów.

Bla, bla...
Brak wpisów zgodnych z jakimi założeniami? Potwierdzającymi teorię ewolucji? Na wpisy przeciw tej "teorii" Pan zwyczajnie nie POTRAFIŁ odpowiadać, więc zgadzam się: temat do zamknięcia.
W nowym temacie oczywiście mile widziane te "odpowiednie" postawy...

Gdyby się pojawiły merytoryczne argumenty z pewności bym się do nich odniósł.
Pan wrzuca z sieci jakieś wierutne śmieci i oczekuje polemiki.Wybaczy Pan ale jak wspominałem lepiej było by aby Pan napisał coś samodzielnie od siebie.
Gdy będę chciał grzebać w sieci nie będę rozmawiał z nikim.
Trochę samodzielnego myślenia nikomu nie zaszkodziło.

PanM napisał(a):
Gdyby się pojawiły merytoryczne argumenty z pewności bym się do nich odniósł.
Pan wrzuca z sieci jakieś wierutne śmieci i oczekuje polemiki.

Czy to są dla Pana merytoryczne argumenty, czy wierutne śmieci?
https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/05/zakazana-archeologia-pl.pdf

a oglądacie takie filmy?
jest ich sporo w sieci...

qwax_ napisał(a):

PanM napisał(a):
Gdyby się pojawiły merytoryczne argumenty z pewności bym się do nich odniósł.
Pan wrzuca z sieci jakieś wierutne śmieci i oczekuje polemiki.

Czy to są dla Pana merytoryczne argumenty, czy wierutne śmieci?
https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/05/zakazana-archeologia-pl.pdf

Dokładnie tak ---- naukowe śmieci lub nie przekonywujące nikogo pseudo argumenty.
Bez przerwy jesteśmy świadkami nowych odkryć .
Jednak odkrycia tzw rewolucyjne przewracające porządek nauki zdarzają się niezwykle rzadko / vide Darwin /
Każdy naukowiec jako szczytowe marzenie ma dokonanie jednego jedynego znaczącego dla nauki odkrycia .Nie wspomnę o dorównaniu Darwinowi.

Czy ktokolwiek może uważać za normalnego naukowca który dokonał by takowego odkrycia i trzymał by je w tajemnicy.
Odkrycia dającego mu miejsce w panteonie nauki oraz trwały zapis w historii świata.
Jak Pan by nazwał takiego " naukowca " ? -- co i z jakiego powodu może powstrzymywać od ujawnienia wiedzy ?

PanM napisał(a):

qwax_ napisał(a):

PanM napisał(a):
Gdyby się pojawiły merytoryczne argumenty z pewności bym się do nich odniósł.
Pan wrzuca z sieci jakieś wierutne śmieci i oczekuje polemiki.

Czy to są dla Pana merytoryczne argumenty, czy wierutne śmieci?
https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/05/zakazana-archeologia-pl.pdf

Dokładnie tak ---- naukowe śmieci lub nie przekonywujące nikogo pseudo argumenty.

W sumie to zaczynam Pana podziwiać. Książka ma ponad 300 stron, a Panu wystarczyło 15 minut by ją PRZECZYTAĆ i ocenić. Naprawdę zazdroszczę takiego "talentu". Może na koniec tej jałowej dyskusji poda Pan JEDEN (naprawdę mi to wystarczy), jak Pan to wspaniale określa, "naukowy śmieć" przedstawiony w tej świetnej (moim zdaniem), a beznadziejnej (według Pana) książce "Zakazana archeologia" autorstwa Panów Cremo i Thompsona? Jednocześnie ten dowód obnażyłby moją niewiedzę i podważył bezpodstawny zachwyt... Wyśmiałby Pan również wiele osób nauki, których również zachwyciła ta pozycja...[img=1452715530_btusg66.jpg]

ja może nie o ewolucji ale ...

mechanizm z Antykithiry -
troszkę to dziwne jak na tamte czasy ale dziwne jest też moim zdaniem podważanie badań naukowych tym bardziej że raczej żaden z nas (zapewne)nie ma tytułu naukowego... w dziedzinie ewolucji też :)
ja nie mam :D

wikipedia napisał(a): Ewolucja to najogólniej proces zmian zachodzących w czasie. Pojęcie ewolucji najpierw sformułowano na gruncie filozofii i nauk społecznych, później zastosowane zostało w biologii i innych naukach przyrodniczych. Obecnie najczęściej utożsamiane jest z ewolucją biologiczną czyli procesem biologicznym (najczęściej za główny, ale nie jedyny czynnik odpowiedzialny za ewolucję uważany jest dobór naturalny). Ewolucja ta polega na zmianach organizmu w czasie prowadząc do powstawania nowych gatunków. Ewolucja wyjaśnia różnorodność form biologicznych oraz ich przystosowanie do środowiska.

Definicja przykładowa i przyznam - nie chce mi się szukać innej. W skrócie ewolucja=zmiany, niekoniecznie rozwój.
Mówimy o człowieku, więc ewolucja człowieka zakłada że zmienia się on i przystosowuje do również zmieniającego się środowiska. Można to zaobserwować codziennie, nie trzeba naukowych dywagacji, są choćby tak banalne dowody jak zęby mądrości...dlaczego coraz więcej ludzi ich w ogóle nie ma (nie wyrżnęły się)...? Z tego samego powodu je usuwamy. Zmieniła się nasza dieta - nie potrzebujemy ich więc matka natura - z pokolenia na pokolenie się ich pozbywa. Zupełnie inaczej niż paręset lat temu wygląda też sprawa naszego owłosienia - jest coraz bardziej ubogie bo stało nam się zbędne. To drobne zmiany ale są dowodem na ewolucję.

Natomiast dowodów na istnienie/ nie istnienie tego czy innego boga nie ma i nie ma sensu ich szukać. Albo się wierzy albo nie.

qwax_ napisał(a):

PanM napisał(a):
Gdyby się pojawiły merytoryczne argumenty z pewności bym się do nich odniósł.
Pan wrzuca z sieci jakieś wierutne śmieci i oczekuje polemiki.

Czy to są dla Pana merytoryczne argumenty, czy wierutne śmieci?
https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/05/zakazana-archeologia-pl.pdf

Jak do tej pory doczytałem się kilka stron peanów na temat autora ksiązki .Potem część poświęcona " Pieśni czerwonego lwa " .Wymyślonej przez jednego z przeciwników Darwina .Człowieka który nie mogąc samemu nic odkryć postanowił zasłynąć kpinami z tego wybitnego uczonego. CDN Panie qwax.


Dopisane 13.01.2016r. o godz. 21:46:

konkretów do których można by się odnieść brak.