PanM napisał(a): A Fakty ?
Ja wiem, że ty jako rasowy "nałukofiec" z obrzydzeniem spoglądasz na wszelkiego rodzaju mitologie i starożytne zapisy. Ale co mi tam, coś ci nasmaruję, choć zdaję sobie sprawę, że do ciebie trzeba mówić obrazkami, by coś dotarło (może za to ktoś inny czegoś się dowie). A więc kilka podań spoza biblii (Informacje na podstawie: „Zderzenie Światów” – Immanuel Velikovsky):
1. Chińskie kroniki mówią, że w czasie cesarza Jahou słońce nie zachodziło przez dziewięć dni. Woda oceanu została wzniesiona i rzucona na kontynent Azji, wielka fala przelała się przez góry i wdarła się do środka cesarstwa Chin, w wyniku czego kraj został zalany na dziesiątki lat!
2. Podania mieszkańców Peru mówią, że w czasie równym pięć dni i pięć nocy nie było słońca na niebie, a wtedy ocean opuścił swoje brzegi i z wielkim łoskotem wdarł się na kontynent. W tej katastrofie uległa zmianie cała powierzchnia Ziemi.
3. Czoktawowie, Indianie z Oklahomy, opowiadają: „Ziemia była pogrążona w ciemności przez długi czas”. Na koniec jasne światło pojawiło się na północy, „ale to były fale wysokie jak góry, zbliżające się gwałtownie”.
4. Według starych tybetańskich podań, góry Tybetu również zostały zalane w wielkim kataklizmie. Podania Tybetańczyków mówią o wielkich kometach, które spowodowały wielkie wstrząsy.
5. Biblię znasz – więc pominę… albo chociaż dwa cytaty: „Wody stanęły nad górami”, „Fale wzniosły się aż do nieba” (oczywiście nie mówimy tu o bajkach w stylu Arki Noego i po jednej parze uratowanych zwierząt, ale o samym fakcie potopu!!)
A więc jak widzisz w różnych częściach świata ludzie wymyślali niezależnie od siebie takie same historie. A może należałoby przyjąć, że oni po prostu opisali prawdziwe historie, których byli świadkami? Zresztą jednym z dowodów na istnienie światowego potopu są np. głazy narzutowe. Twoi nałukofcy mówią, że te głazy są pozostałością po lodowcu, ale z pewnością słyszałeś (żartowałem, wiem, że nie masz pojęcia), że głazy narzutowe występują również a Afryce, Australii i Kalifornii, a tam podczas ostatniej epoki lodowcowej, lodowiec nie dotarł…