~lucjan napisał(a): Na targowisku naprzeciw szpitala powiatowego jedna wielka kupa gównianych rzeczy,jeśli chodzi o szmaty.Przychodzą tam tylko wieśniaki.Porządni ludzie ubierają się w lumpeksach z klasą.Choćby te w Rynku lub na Komuny Paryskiej :P
wiesniakiem moze byc tylko ktos kto takie rzeczy pisze!pan/pani za 2zl! wszedzie gdzie jest odziez uzywana sa lepsze i gorsze rzeczy,za lepsze trzeba zaplacic wiecej,a na rynku generalnie mozna duzo szybciej znalezc cos ciekawego,bo jest wiecej stoisk,mozna kupic rzeczy jak nowe,czasem jeszcze z metka,tylko trzeba miec swoich sprawdzonych sprzedawcow!