~klucznick napisał(a): ~ napisał(a): Dla zainteresowanych ciekawy film - „Spotlight” Thomasa McCarthy’ego (o ekipie śledczej dziennika „Boston Globe”)
Daj link
Do kina.
"Reżyser Tom McCarthy zapytany o to, jak jego zdaniem widzowie przyjmą film, odpowiedział: Myślę, że dla większości katolików, którzy obejrzą go z otwartym umysłem, to może być katharsis.
Ostatecznie dziennikarze zespołu Spotlight zdobyli dowody przeciwko 250 księżom katolickim w samym Bostonie. To coś zupełnie niepojętego, mówi Robinson.
Robinson wskazuje, że Kościół bardzo pobłażliwie traktował pedofilię katolickich duchownych: Był to jeden z tych grzechów, który wybacza się po odmówieniu kilku zdrowasiek.
(...) kardynała Bernarda Lawa. Obrońca księży pedofilów w grudniu 2002 roku pod naciskiem opinii publicznej zrezygnował z funkcji arcybiskupa Bostonu, ale zamiast trafić za kratki, gdzie zdaniem wielu powinien się znaleźć, uciekł z USA do Watykanu. Papież Jan Paweł II nie tylko udzielił mu schronienia, ale mianował go zwierzchnikiem Bazyliki Matki Bożej Większej, jednej z najważniejszych bazylik w Rzymie. Amerykański hierarcha nadal zasiadał w Kolegium Kardynałów i miał duży wpływ na mianowanie nowych biskupów. Dziś kardynał Bernard Law ma 84 lata, jest na emeryturze i mieszka w Rzymie w renesansowym Pałacu Kancelaryjnym.
Kardynał Law nie tylko nie poniósł kary, ale wręcz został nagrodzony, zauważa Mark Ruffalo (postać Rezendesa). A powinien siedzieć w więzieniu."