Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Gdy pierwszy raz zapukała
~ niezalogowany
13 sierpnia 2016r. o 15:37
PanM napisał(a):
~Bogusia napisał(a): ale jak to jest u ateistów? po śmierci nie ma nic? czarna dziura?
współczuję

Pani Bogusiu , chętnie z Panią o tym porozmawiam.Proszę opisać jak Pani sobie to wyobraża . Co Pani zdaniem należy czynić aby po śmierci losy Pani / osoby wierzącej / oraz moje / ateisty /były diametralnie odmienne ?

może się źle wyraziłam, ale moim zdaniem wszyscy zmierzamy w jednym kierunku, nie mam zamiaru przekonywać nikogo żeby wierzył.
Po prostu nie rozumiem co myśli ateista o życiu po śmierci, że nic już nie ma?
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~x niezalogowany
13 sierpnia 2016r. o 17:03
Papugo, czytałeś encyklopedię, czy li tylko poradnik encyklopedyczny? Podałem nie definicję, a rozumienie pojęć "ateista" i "agnostyk", rozumiesz? Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11445
PanM
13 sierpnia 2016r. o 18:25
Pierwszy pobyt w szpitalu
Centrum Medyczne Karpacz oddział Pulmunologii.

Pierwszy pobyt miał trwać 4 dnie .Jednak w związku z niewykryciem przyczyny przedłużył się do 14.
Wykonano mi tam powtórnie RTG płuc , spirometrię , pobrano krew , mocz . Następnie badania wydolnościowe .Gdy okazało się że podstawowa diagnostyka nic nie wykazuje zdecydowano się na wykonanie bronchoskopii.

Zbliżała się chwila wypisu .Nadal nic nie było wiadomo.Wtedy lekarz zdecydował się na zrobienie TK płuc .Nazajutrz zawieziono mnie do Centrum diagnostyki Obrazowej w Jeleniej.Podano mi kontrast i teraz pozostało jedynie czekać .
W tym samym okresie lekarz prowadzący / pulmunolog/ skonsultował się ze specjalistą terakochirurgii we Wrocławiu.Razem postanowili aby zrobić mi miesięczną przerwę i po niej powtórzyć badania.
Wyszedłem zatem ze szpitala z takim wypisem .
... w wykonanym badaniu bronchofiberoskopowym stwierdzono zmiany zapalne błony śluzowej z kontaktowym krwawieniem.W pobranym aspiracie nie stwierdzono komórek atypowych , flory patologicznej ani prątków kwasoopornych.Wykonano badanie angio TK celem wykluczenia zatorowości płucnej.
W wykonanym badaniu / TK / stwierdzono kolistą zmianę o niepewnej etiologii do zróżnicowania z guzem lub zapaleniem.Na podstawie danych z wywiadu , przeprowadzonej obserwacji klinicznej i wykonaniu badań dodatkowych , rozpoznano u pacjenta PRZEWLEKŁE ZAPALENIE OSKRZELI oraz zmianę ogniskową do dalszej diagnostyki.
Zastosowano leczenie bronchodilatacyjne przeciwzapalne w tym antybiotykoterapię o szerokim spektrum działania i leczenie usprawniające funkcjonowanie układu oddechowego uzyskując poprawę ogólną , zmniejszenie dolegliwości , lepszą tolerancję wysiłku.
Wypisano do domu z zaleceniem jak niżej .
Pacjent zgłosi się do oddziału po miesięcznej karencji DNIA .. .. 2016 ROKU.

Dla zainteresowanych polecam zwrócenie uwagi na kolejność badań diagnostycznych -- pierwsza bronchoskopia a następnie TK płuc . To bardzo ważna informacja.
CDN.[img=1471105501_ghcnyva.jpg]

" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe " Konstytucja Rzeczypospolitej Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Papuga niezalogowany
13 sierpnia 2016r. o 18:34
~x napisał(a): Papugo, czytałeś encyklopedię, czy li tylko poradnik encyklopedyczny? Podałem nie definicję, a rozumienie pojęć "ateista" i "agnostyk", rozumiesz? Mam nadzieję, że tak. Pozdrawiam.


Dodaj jeszcze - twoje rozumienie pojęć, to wtedy będzie git :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
11445
PanM
13 sierpnia 2016r. o 19:25
~ napisał(a):
PanM napisał(a):
~Bogusia napisał(a): ale jak to jest u ateistów? po śmierci nie ma nic? czarna dziura?
współczuję

Pani Bogusiu , chętnie z Panią o tym porozmawiam.Proszę opisać jak Pani sobie to wyobraża . Co Pani zdaniem należy czynić aby po śmierci losy Pani / osoby wierzącej / oraz moje / ateisty /były diametralnie odmienne ?

może się źle wyraziłam, ale moim zdaniem wszyscy zmierzamy w jednym kierunku, nie mam zamiaru przekonywać nikogo żeby wierzył.
Po prostu nie rozumiem co myśli ateista o życiu po śmierci, że nic już nie ma?


Proszę o odpowiedź na pytanie " co należy uczynić aby po śmierci .... " ?

" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe " Konstytucja Rzeczypospolitej Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
13 sierpnia 2016r. o 20:36
~ napisał(a): takie denne wynurzenia nikomu nie pomogą
a nawet wprowadzają w błąd
taką samą chorobę można przechodzić
w przeróżny sposób
najważniejszy jest najszybszy kontakt
z lekarzem ale to każdy powinien wiedzieć
przez internet nikt się nie zdiagnozuje
:> :> :> :> :>


Poczekajmy zobaczymy co będzie dalej.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2945
Mgosia
13 sierpnia 2016r. o 21:40
Oby dalsza część nie z główną rolą obsadzoną przez Was .
Bo tak naprawdę człowiek niczego się nie spodziewa, a jutro może być jego kolej.
I tak naprawdę nikt nie zna własnej reakcji na chorobę , dopóki sam nie wpadnie w jej sidła . Na początku zastanawiałam się po co robi to PanM, a dzisiaj myślę , że jest to swojego rodzaju terapia, wyrzucenie z siebie i jeśli w jakiś sposób to Panu pomaga , to ja jestem za :) Jedni się całkowicie załamują, inni wprost przeciwnie, chcą cieszyć się życiem na tyle na ile jest to możliwe, inni odnajdują drogę do Boga . Są i tac, którzy nadrabiają czas, którego brakło im dla najbliższych ...naprawdę reakcje są przeróżne, ważne by robić coś, żeby nie zwariować i się nie poddać .

"Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać twoje ambicje... mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że ty możesz być wielki&a
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Papuga niezalogowany
13 sierpnia 2016r. o 21:45
Mgosia napisał(a): Oby dalsza część nie z główną rolą obsadzoną przez Was .
Bo tak naprawdę człowiek niczego się nie spodziewa, a jutro może być jego kolej.
I tak naprawdę nikt nie zna własnej reakcji na chorobę , dopóki sam nie wpadnie w jej sidła . Na początku zastanawiałam się po co robi to PanM, a dzisiaj myślę , że jest to swojego rodzaju terapia, wyrzucenie z siebie i jeśli w jakiś sposób to Panu pomaga , to ja jestem za :) Jedni się całkowicie załamują, inni wprost przeciwnie, chcą cieszyć się życiem na tyle na ile jest to możliwe, inni odnajdują drogę do Boga . Są i tac, którzy nadrabiają czas, którego brakło im dla najbliższych ...naprawdę reakcje są przeróżne, ważne by robić coś, żeby nie zwariować i się nie poddać .


Ładnie napisane, z sensem i dużą dozą empatii. Nic dodać, nic ująć :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza