~ napisał(a): Wszystkim liczącym pieniądze temu Panu przypominam, że to nie kawaler, ma rodzinę. Trzeba było się uczyć zawistnicy, a nie wyzywać o złodziei. Swoją nieudolność, zazdrość i niezaradność wypełniacie hejtem, ale to do niczego nie prowadzi. Nikt z was nie powie temu panu w twarz.
Komuś doskwiera demokracja. Krytyka i oburzenie to obraza?, może ten pan czy jego rodzina "przypadkiem" nabyła te działki i może jest to zgodne z prawem, ale pozostawia nie smak i burzy idee Stowarzyszenia "Ziemia Bolesławiecka". Mogę mieć takie odczucie ?.
Po to urzędnik dobrze zarabia - a tak jest w tym przypadku aby się nie łasił na takie rzeczy.
Od dwóch lat nie przekazuje odpisu na to Stowarzyszenie , bo za dużo tam polityki.