kc napisał(a):~~ napisał(a): jest złośliwa i niemiła dla innych a do kogoś pisze że za dużo w nim nienawiści
ot pogubione babsko które wszystkich poucza nie widząc jaką robi z siebie karykaturę
tak -ogon koniecznie jest jej potrzebny i dobre omłoty tylko kto się poświęci ? :D
Gdybyś nie był taki głupi jak jesteś, falco, to byś zauważył, że ja nikogo do zmiany religii nie namawiam i nie stawiam siebie za przykład.
Ty siedzisz na ogonie Pankracego japy i widzę, że masz z tego niezłą radochę, zaczynam mu współczuć : ).
kc napisał(a):~~japa japa jejo napisał(a):
Nie potrzebuję uśmieszków na końcach zdań, tylko zdań pełnych treści. Choćby nie wiem jak pięknie wykręcić się od odpowiedzi to taki śliczny zabieg nadal pozostaje jedynie ucieczką.
Dlatego zapytałem panią, bo ten co pisze wyżej za święte uznaje nawet onuce papieża. Smutne to, ale jak pani wie żeby wyrwać się z kajdan zwodniczych praktyk i nauk trzeba otrzymać uszy do słuchania od Jezusa, a nie ptasi móżdżek od Franciszka.
Czy nie przeraża panią, że nawet pani nie zna prawdziwej teologii kk zawartej w katechizmie i dokumentach soborowych? Co dopiero zwykły przeciętny katolik, który wam ufa i myśli, że jeśli powiecie coś innego zakrywając prawdę katechizmową to wszystko jest ok.
: nie jestem siostrą zakonną, jestem na to zbyt złośliwa i niemiła dla innych, poza tym kocham wolność.
~~walę z ukrycia. napisał(a):kc napisał(a):~~japa japa jejo napisał(a):
Nie potrzebuję uśmieszków na końcach zdań, tylko zdań pełnych treści. Choćby nie wiem jak pięknie wykręcić się od odpowiedzi to taki śliczny zabieg nadal pozostaje jedynie ucieczką.
Dlatego zapytałem panią, bo ten co pisze wyżej za święte uznaje nawet onuce papieża. Smutne to, ale jak pani wie żeby wyrwać się z kajdan zwodniczych praktyk i nauk trzeba otrzymać uszy do słuchania od Jezusa, a nie ptasi móżdżek od Franciszka.
Czy nie przeraża panią, że nawet pani nie zna prawdziwej teologii kk zawartej w katechizmie i dokumentach soborowych? Co dopiero zwykły przeciętny katolik, który wam ufa i myśli, że jeśli powiecie coś innego zakrywając prawdę katechizmową to wszystko jest ok.
gadasz do rzeczy .Napisz co walisz w ukryciu .
~~japa japa jejo napisał(a):
Chodzi mi o głoszenie tych słów:
"Kto według Biblii jest zbawiony: każdy, kto uwierzy w Jezusa Chrystusa i Jego ofiarę na krzyżu, narodzi się na nowo z wody i z Ducha (rozdział 3 ewangelii Jana). I wtedy będzie spełniał uczynki miłości, a więc owoc, o którym mówił Jezus. Przykazania Jezusa, a więc przykazania miłości. I to jest łaska. To jest ewangelia. I jesteś zbawiony - już teraz. Nie kiedyś, gdy spełnisz jakieś 10 przykazań itd, ale teraz, bo będzie w Tobie żył Duch, który będzie wołał do Boga "Abba Ojcze". I On Ci powie co masz robić."
A mam je głosić nawet podstępem, byle dotarły do Was. Jestem pewny, że chociaż jeden/jedna z Was zajrzy do internetu i przejrzy ciekawe strony o prawdziwej ewangelii, jak jezusbezreligii.pl uzdrowienie.com.pl czy podobne.
Widziałem jednak jak sekciarze szczują łagodnych ludzi jak pankracy, czy jakoś tak.
I musze w ten sposób.
~~japa japa jejo napisał(a):~~japa japa jejo napisał(a):
Chodzi mi o głoszenie tych słów:
"Kto według Biblii jest zbawiony: każdy, kto uwierzy w Jezusa Chrystusa i Jego ofiarę na krzyżu, narodzi się na nowo z wody i z Ducha (rozdział 3 ewangelii Jana). I wtedy będzie spełniał uczynki miłości, a więc owoc, o którym mówił Jezus. Przykazania Jezusa, a więc przykazania miłości. I to jest łaska. To jest ewangelia. I jesteś zbawiony - już teraz. Nie kiedyś, gdy spełnisz jakieś 10 przykazań itd, ale teraz, bo będzie w Tobie żył Duch, który będzie wołał do Boga "Abba Ojcze". I On Ci powie co masz robić."
A mam je głosić nawet podstępem, byle dotarły do Was. Jestem pewny, że chociaż jeden/jedna z Was zajrzy do internetu i przejrzy ciekawe strony o prawdziwej ewangelii, jak jezusbezreligii.pl uzdrowienie.com.pl czy podobne.
Widziałem jednak jak sekciarze szczują łagodnych ludzi jak pankracy, czy jakoś tak.
I musze w ten sposób.
Nikogo nie namawiam do zmiany religii, bo religia nikomu nie jest do niczego potrzebna. Jest pomysłem ludzkim na próbę wyrażenia oddania Bogu w sposób widzialny poprzez obrzędy i dziwne praktyki, a tego akurat Bóg nie potrzebuje.
Namawiam tylko i wyłącznie do zapoznania się ze słowami prawdziwej ewangelii. I tłumaczę dlaczego - bo dobrzy ludzie idą do piekła, do nieba idą zbawieni.
Czy przeczytanie choćby Nowego Testamentu to tak wiele?