a ja się śmieję z twojej gł u poty bo sam wychodzisz na tego mąciciela

skorn napisał(a):

PanM napisał(a): Nie pierwszy to już raz anonimowy bogobojny tchórzu pozwalasz sobie nazywać czyjegoś zmarłego rodzica " trepem "

Pogrzeb był z księdzem czy z mistrzem ceremonii?

No właśnie , jak było bo to bardzo ciekawe.

A jaka to różnica?

ale popatrz ed jak to w prosty sposób można komuś zamknąć gębę :D
wystarczy zapytać czy był u komunii
pielgrzym to też jak widać niezły goguś
ciekawski czy potomek ormowca co to lubi wszystko wiedzieć ?
może tata był w ormo i synkowi w genach przekazał to i owo
:D

~~ napisał(a): ale popatrz ed jak to w prosty sposób można komuś zamknąć gębę :D
wystarczy zapytać czy był u komunii
pielgrzym to też jak widać niezły goguś
ciekawski czy potomek ormowca co to lubi wszystko wiedzieć ?
może tata był w ormo i synkowi w genach przekazał to i owo
:D

Rzeczywiście niektórym każda jawność sprawia problem , włącznie z
wizytówką na własnych drzwiach ,
pasjonują ich poczynania sąsiadów.

Co do komunii wzrasta ilość dzieci omijających ten rytuał .....

~~pielgrzym napisał(a):

skorn napisał(a):

PanM napisał(a): Nie pierwszy to już raz anonimowy bogobojny tchórzu pozwalasz sobie nazywać czyjegoś zmarłego rodzica " trepem "

Pogrzeb był z księdzem czy z mistrzem ceremonii?

No właśnie , jak było bo to bardzo ciekawe.

Niektórym bardzo trudno się przyznać do przykrej prawdy :)

Czesio mówi ;)


podpisanie się pod własnym postem nie wymaga żadnej odwagi od człowieka. od człowieka

spokojnego :)

A niektórym zbyt łatwo przychodzi wpierniczać się w czyjeś życie