falco napisał(a): ~~ napisał(a): 3 miliony za ten budynek razem z działka w środku miasta to troche za mało Biorąc pod uwagę że remont kosztował 0,5 miliona. Ale przecież na stolkach starzy wyjadacze więc coś tam się napewno przekreci... Ciekawe który znajomy kupi w przetargu ten budynek.
to prawda -ciekawe ;)
wezmie sobie szybki kredycik w zaprzyjaznionym banku ,kupi i ...sprzeda jakiejś spółce ...
np tej co kupiła plac przy ul. Zgorzeleckiej :D
Najgorsze są wyobrażenia o potencjalnych inwestorach. Myślenie, że komuś sprzedajemy coś po remoncie (ja to nazywam kosmetyką) i za to ma nam dać wydumaną kwotę to tkwienie w błędzie. Potencjalny inwestor najprawdopodobniej wyburzy tę niefunkcjonalną budowlę lub adoptuje do swoich potrzeb. To nie dzieje się bez wkładu finansowego. Obiekt ten znajduje się na bardzo małej działce. Proszę porównać wielkość placu przy Asnyka, który "poszedł" za niespełna dwa miliony i to po kilku, wcześniejszych nieudanych przetargach.