Pannazdzieckiem napisał(a): Ja też jestem za rozwaleniem gimbazy. Uważam ośmioklasówki , z której sam się wywodzę za dobry poziom edukacji. I cieszę się , że mój synek , kabareciarz , będzie miał szansę , czegoś się nauczyć. To jest jedyna " dobra zmiana " . Bo reszta o kant dupy potłuc.
Komuno wróć - bo byłem młody. Twój świat i świat twojego dziecka dzielą lata świetlne. Jeżeli sądzisz że w 8-klasowej szkole dzieci nauczą się więcej niż w poprzednim systemie to jesteś naiwniakiem. Chłopie , nie jest istotne w jakim systemie się dzieci uczą, ważne jest czego dzieci się uczą. Jeżeli mamy mieć wychowanie patriotyczne, przysposobienie obronne i dodatkową religię kosztem informatyki, matematyki , fizyki i chemii to rzeczywiście nastąpi "dobra zmiana". Jeżeli dzieci w podstawówce mają wracać na polskim do "Siłaczki", "Pana Tadeusza" w 4 !!!!! klasie a na biologii nie uczyć się o ewolucji (bo kościół zabrania) to wyrośnie nam młode, zakompleksione społeczeństwo zapatrzone w swoją martyrologię Włącz człowieku myślenie zamiast wypisywać brednie o pieniądzu "finducjalnym" i szukać w faktach i mitach potwierdzenia na spiskową teorię dziejów.