~~TW bolecnauta do Ramaj napisał(a): Ramaj jeżli żyłeś w czasach komuny to SB czy UB wiedziało o tobie więcej niż ty sam o sobie
Nie wiesz kto był twoim "mentorem"/ w służbach czy ojciec wój dziadek a może brat ⚠
Jeżeli się ciebie nie czepiali to miałeś dobrego mentora ❗
fobiak napisał(a):~~ napisał(a): Ramaj piszesz pierdoły.
Nikt niczego nie musiał. Większość podpisując zobowiązanie kierowała się niskimi pobudkami.
Musiał podpisać bo nie chcieli dać: paszportu; awansu; pozwolenia itd? Musiał podpisać bo bał się ujawnienia faktu że: chodził na ku_rwy; kradł; miał jakieś zboczenia?
Nagle wszyscy TW podpisywali zobowiązanie do współpracy w stanie "wyższej konieczności" - najczęstsze tłumaczenie. Lub walczyli z systemem jako ukryci agenci.
Większość TW to zwykłe "Gnidy Dworskie". Każdy kto donosił na swoich "kolegów, znajomych" czy "przyjaciół" to zwykła kanalia.
pierdo..isz
tak jak dzisiaj mlodzi ludzie wychowani w duchu patriotycznym chca sie poswiecic polsce, czuja sie polakami i wstepuja do roznych partii, organizacji. tak samo robili mlodzi w starym systemie. korzysci materialne byly na drugim miejscu, tak jak dla narodowcow dzisiaj. wtedy innej drogi nie bylo, pzpr, mo, ub, ormo, wojsko. kazdy dzisiejszy dojrzaly polityk byl wtedy posrednio lub bezposrednio powiazany ze starym systemem. nawet kaczynscy by nie zagrali w filmie, gdyby bylo inaczej. dudy ojciec nie skonczyl by studiow i przypomnialo mi sie, ze w jego stronach garbowaniem skor zajmowali sie przewaznie lemkowie.
ludzie o zabarwieniu patritycznym byli i sa zawsze aktywni, niezaleznie od systemu, dla nich wazne aby czuc sie polakiem.
~~ napisał(a):fobiak napisał(a):~~ napisał(a):
"aby czuc sie polakiem" trzeba było donosić i być TW? Wiesz to z własnego doświadczenia?
To ja wolę czuć się chińczykiem.
"fobiak" jesteś normalny?
nie manipuluj cytatami, wstawiles tam "aby" i wyrwales z kontekstu
tego nie napisalem co chcesz mi wcisnac
ale nie zaprzeczam, byli i tacy i te wartosci nie sa polskie
donoszenie na kogos niewinnego , kto nie dokonal zadnej zbrodni ani jej nie przygotowywal jest obrzydliwe
~~SPOKOJNY napisał(a): Już pod koniec roku 1997 partia PZPR wiedziała że jest na przegranej pozycji,ale mieli jeszcze i długo potem swoich żołnierzy SB.Na wszystkich wpływowy i znaczących ludzi musieli i chcieli znależć i mieć haka ,jak nie było haka to musiała być teczka ( NIE KONIECZNIE PRAWDZIWA ) ale jest. Ktoś napisał że te teczki to największa głupota i to prawda! Tak zwane TECZKI to wielka intrytga. Mam wielką przyjemność i znam Pana Jana wiem jakim jest człowiekiem i wiem też ilu osobą które potrzebowały wsparcia i pomocy wszelakiej ,nie odmówił. Malo tego wiele osób zatrudnia, wiele. Ktoś pisze;("że gdyby nie współpracował to by nie miał takiego majątku") Bzdury. kolego WEŻ sie do pracy proponuje i nie licz cudzych pieniędzy bo to najgorsze SKU.....STWO ,policz swoje kolego.Pozdrawiam :)PRAWDA!!!