Horus napisał(a):
''myśl i rozum '' w religii?
Prawda że dziwne?
Tak, tobie wydaje się to bzdurą, bo postrzegasz religię jako zbiór bajek. A wybór wyznania to dla ciebie wybranie ładniejszej bajeczki. W takim wypadku kierujemy się estetyką legendy, czy wygodą stosowania wnoszonych nią zasad. W takim wypadku faktycznie można postrzegać myślenie religijne jako bezsensowne nakładanie na siebie ograniczeń.
W katolicyzmie podchodzimy do religii w nieco odmienny sposób. Podstawą jest prawda obiektywna. Jest jeden Bóg. To jest punkt bazowy. A dalej już wszystko z tego wynika. Wszystko stanowi logiczną całość.
Jezus mówił że niewolnik nie może zostać zbawiony. A żeby być człowiekiem wolnym, nie można być zniewolonym intelektualnie. Prawdy wiary to nie zniewolenie, a trwanie w prawdzie obiektywnej.
Szatan i jego poplecznicy próbują nas na różne sposoby odwieść od tej prawdy, zniewolić nasze myśli. Podsunąć nam ładniejsze czy wygodniejsze dla naszego ziemskiego bytu alternatywy. Ale prawda jest tylko jedna. Jest jeden Bóg. I od tego wszystko się zaczyna.