~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Właśnie o to chodzi że Luter odrzucił księgi, które wskazywały na ewolucję poznania Boga przez człowieka. A to dawało asumpt do wprowadzania kolejnych prawd objawionych.
On to wszystko odrzucił. Uznał że trzeba się cofnąć do korzeni i zacząć budować od nowa. Czy miał dobrą koncepcję? "Po owocach ich poznacie". A owoce są takie że denominacji protestanckich powstało już tyle, że i policzyć ich już nie sposób. Większość z nich już sama nie wie w co wierzy. Samo życie pokazało że to nie była właściwa droga ku poznaniu Boga, prędzej ku ustawieniu człowieka w Jego miejscu.
~~Uczeń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): Właśnie o to chodzi że Luter odrzucił księgi, które wskazywały na ewolucję poznania Boga przez człowieka. A to dawało asumpt do wprowadzania kolejnych prawd objawionych.
On to wszystko odrzucił. Uznał że trzeba się cofnąć do korzeni i zacząć budować od nowa. Czy miał dobrą koncepcję? "Po owocach ich poznacie". A owoce są takie że denominacji protestanckich powstało już tyle, że i policzyć ich już nie sposób. Większość z nich już sama nie wie w co wierzy. Samo życie pokazało że to nie była właściwa droga ku poznaniu Boga, prędzej ku ustawieniu człowieka w Jego miejscu.
Nasz ksiądz mówił, że Marcin Luter to fałszywy prorok . Dlaczego więc większość Niemców to luteranie? Przecież to ponoć mądry naród. Czy wreszcie ktoś powie w co i dlaczego mamy wierzyć?
~~Uczeń napisał(a):
Nasz ksiądz mówił, że Marcin Luter to fałszywy prorok . Dlaczego więc większość Niemców to luteranie? Przecież to ponoć mądry naród. Czy wreszcie ktoś powie w co i dlaczego mamy wierzyć?
~~wikary napisał(a): Tak jak robi to tytoń?
~~Horus napisał(a): no jeśli chodzi o pokorę to nie masz z nią nic wspólnego...;D
tak jak z wiedzą o Lutrze ...;D