~~Horus napisał(a): przestań pierdzielić z samego rana...
żadnego przepisu na życie żaden ''bóg'' nikomu nie dał ...no chyba że ''kapłanom'' ;D
stąd u nich od tysięcy lat tyle cwaniactwa ...
zasady współżycia na ziemi to ludzie kształtowali a nie jacyś ''bogowie''
stąd powstanie przepisów prawa karnego np. a nie jakieś zapiski z katechizmów...
znasz przypowieść biblijną dlaczego siódemka ma poziomą kreskę a wcześniej jej nie było? ;D
~~Rudy Perukowiec napisał(a):Ktoś napisał: ~~stan napisał(a): Co to za dewot tu się "produkuje" ?
To nie ambona!
Wypad!
Ok wypad. Ten "dewot" powiedział jakie ma życiowe priorytety. Jeśli się z nimi nie zgadzasz, pochwal się swoimi. A potem się zastanów jak wyglądałoby życie, gdyby wszyscy uznali twoje "wartości", a raczej ich brak. Czy chciałbyś żyć w takim świecie. Bóg dał nam przepis na takie życie, by ten nasz pobyt na ziemi był bardziej znośny. Dla wszystkich!
ramaj napisał(a):
Żyjesz w/g 10 -ciorga przykazań :OK.Ale kto ci dał prawo dezawuować wartości innych,a nawet bezpodstawnie głosić ,że ten ktoś ma gorsze niż twoje a nawet "ich brak".
Nabili ci, w ten zakuty łeb ,wyłączyli myślenie że ty i tobie podobni uważacie za gorszych całą resztę.Ba,nawet staracie się stosować prawo karne dla tych o innych poglądach.
ramaj napisał(a):
Ba,nawet staracie się stosować prawo karne dla tych o innych poglądach.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ramaj napisał(a):
Żyjesz w/g 10 -ciorga przykazań :OK.Ale kto ci dał prawo dezawuować wartości innych,a nawet bezpodstawnie głosić ,że ten ktoś ma gorsze niż twoje a nawet "ich brak".
Nabili ci, w ten zakuty łeb ,wyłączyli myślenie że ty i tobie podobni uważacie za gorszych całą resztę.Ba,nawet staracie się stosować prawo karne dla tych o innych poglądach.
Zauważ że osoba, do której pisałem nie napisała niczego o swoich wartościach. Napisała tylko wypad dla tych "kościelnych". Można więc chyba śmiało powiedzieć że uznaje antywartości albo nie ma żadnych, bo poza negacją niczego konstruktywnego taki ktoś nie jest w stanie wyartykułować.