~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a): A choćby tak że wypadasz z drogi na rowerze. Lecisz kilkanaście metrów w dół i choć nie jesteś kaskaderem, lądujesz bezpiecznie, na kołach, po wykonaniu salta. A w powietrzu czujesz jakby ktoś cię złapał i postawił na ziemi.
Albo twoje dziecko wypadło z balkonu a pod spodem betonowe schody. Co prawda to tylko pierwsze piętro, ale i tak szanse na przeżycie znikome. I to dziecko jakimś cudem ląduje bez najmniejszego zadrapania na trawniku odległym o 2 metry.
Albo jesteś w finansowej czarnej d... A jednak na ten ostatni bochenek chleba nagle jakaś kasa wpadnie. A bo to sąsiad odda dług sprzed 5 lat, albo znajdziesz stówę w starym płaszczu, który chciałeś wrzucić do kontenera. Okej normalne że znajdujesz czasem kasę w starych ciuchach, tylko dlaczego akurat najczęściej w takich okolicznościach?
A teraz proszę bardzo. Możesz się pośmiać.
Wszystkie te opisane przypadki mogą się zdarzyć.
Tak samo jak taka sama ilość podobnych, które skończyły się tragicznie.
Tak może być i tak jest bo to po prostu, jak nazwa wskazuje, są zwykłe przypadki.
Doszukiwanie się w nich działania jakichś innych "sił" to fantazjowanie albo zwykła głupota.