~~dziwisz napisał(a): Pojawiają się pytania, ile o czarnych gwałcicielach wiedział Karol Wojtyła i Dziwisz i co z tą wiedzą zrobił jeden i drugi ?
Nie to jest przedmiotem działania Kościoła.
Daliśmy się wepchną w ślepą uliczkę, gdzie najważniejszym tematem jest kto komu i gdzie wsadza. Rzecz najistotniejsza dla naszego bytu. Wszystko inne schodzi na dalszy plan. A potem się jeden z drugim dziwi jakim cudem zniewolono całe społeczeństwa. Ano tym sposobem, ze odwrócono ich uwagę od spraw na prawdę istotnych, kierując ją w obszary seksualności, genderyzmu, tożsamości płciowej i innych tym podobnych "najważniejszych w świecie".