~~Rdzawozłoty Przebiśnieg napisał(a): przez tyle lat jezdziles , możesz dalej .Przynajmniej jest spokój.HORY
n
przez ile?
nigdzie nie jeździłem i byłem daleki od tego ...
uważałem i nadal uważam ze od pewnych spraw są odpowiednie instytucje ...
ale podyskutować niekiedy warto...
i będzie spokój ...
żaden dupek nie będzie się wpierdzielał w moje prywatne sprawy...
jeden skończył w sali sądowej dlaczego drugi by nie mógł?
a to co mam zapisane ,to co wypisywał wystarczy...;)
ja zawsze ostrzegam i uprzedzam ...
jestem bezpośredni i nie robię nic za czyimiś plecami ,nie wbijam się nikomu w jego sprawy i życie ,nie poruszam spraw ojców i matek ...
skorn to robił i robi bez przerwy ...
czas z tym skończyć podobnie jak skończyło się tu straszenie ze strony innego typa...
a teraz do pracy bo to w tej chwili ważniejsze niż zajmowanie się jakimś dupkiem o niewyparzonej gębie...