~~Do: falco napisał(a): Nadal jest Pan złodziejem intelektualnym. Prosze podac źródło. Sam cudzysłów nie wystarcza. Wie Pan, jakoś brak mi zaufania do tego co Pan pisze, gdyż wielokrotnie mijał się Pan z prawdą, manipulowal czy też prezentował wycinki. A więc proszę zawsze podawać źródło: datę, miejsce publikacji i autora. Nie rozumie czego Pan ma takie opory? Wstydzi się Pan, że czerpie Pan wiadomości z portali, które korzenie mają w kieszeniach wrogów Polski i "stoja" na ich kasie.
coś jeszcze chcesz dodać ? :)
śmiało a tu masz coś nowego ...
''Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy zajmie się jutro sprawą kandydata, który nie został przyjęty na studia, bo nie dostarczył zaświadczenia od proboszcza
– Postępowanie sądowe jest precedensowym i pierwszym tego typu w Polsce, bo dotyczy dyskryminacji na tle religijnym w dostępie do edukacji – mówi dr Krzysztof Śmiszek, członek zarządu Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego, które zaangażowało się w sprawę.
Szlaban na edukację
O co chodzi? Na początku tego roku Marek Jopp, przewodniczący SLD w Toruniu, chciał zostać studentem Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. W marcu otrzymał informację, że dostał się na studia podyplomowe. Brakowało mu tylko jednego dokumentu – zaświadczenia od proboszcza. Tego jednak kandydat nie dostarczył. Uzasadnił, że nie może, bo... jest ateistą. Uczelnia cofnęła więc decyzję o przyjęciu na studia. Sprawa trafiła do sądu.
W skardze Marek Jopp podnosi przede wszystkim, że uczelnia naruszyła jego prawo do równego traktowania oraz niedyskryminacji w życiu społecznym. W jego ocenie wykroczyła też poza zasadę autonomii szkoły wyższej, odmawiając przyjęcia na świeckie studia podyplomowe z uwagi na nieprzedłożenie przez skarżącego w postępowaniu kwalifikacyjnym pisemnej opinii księdza proboszcza i jego oświadczenie o ateizmie.''
hahaha...prosi o datę ,miejsce i autora ...
coś jeszcze? :)