Do ~~Ceglastoczerwony Driakiew
Nie pisz Bzdur...tylko ciesz się że wyszłaś żywa z tego szpitala...

A teraz z innej beczki...zarejestrowałem się w poniedziałek 09.04.18 do poradni chirurgicznej na dziś 13.04.18 dostałem numerek..25 kpina,a te szmaty w recepcji,bezczelne i chamskie..jak wszedłem w poniedziałek to dwa razy w oczy powiedziałem do babochłopa Dzień Dobry...i usłyszałem tylko "Słucham,no słucham..."pisze żeby było jasne o recepcji poradni chirurgicznej na pierwszym piętrze.przyszedłem dzisiaj to oczywiście platynowa blond piękność ,czyli gwiazda recepcji na pytanie od której przyjmuje lekarz,powiedziała tonem mordercy_przecież jest napisane na kartce,posiedziałem godzinę i pojechałem prywatnie.Dla przykładu podam,że dwa lata temu leczyłem się w Zgorzelcu i bez porównania, wszystko załatwiłem w jeden dzień.Paniom z recepcji życzę dużo zdrowia i tego żebyśmy się już nigdy nie spotkali,raczej żeby one mnie nie spotkały..

Pewnie że nie interesują się lekarze pacjentami a jak się ludzie do pielęgniarki zglosza to muwi żeby poczekać na lekarza że ona nic nie może powiedzieć lub pomuc.Ale prędzej doczekać się można na śmierć w tym szpitalu.
Ja miałam tam moja mamusie na wewnętrznym miała raka ale lekarze powiedzieli po badaniach że nie wiedzą czy to rak i wysyłali ja od kajfasza do judasza.Az przyszedł kres jej życia i było na cokolwiek zapuzno.

Zachowujecie się, jakby SOR miałby być dla Was Nibylandią, osobiście nie pracuje tam ani moje ścieżki zawodowe nie są z nim związane. Przecież to wiadomo o co chodzi, chodzi o kasę, bo stać ileś tam tys. złoty odszkodowania, nic więcej, no kurde, syn siedzi za granicą i nawet do Mati nie przyjechał choć wg niego taka chora była, GDZIE TU SĄ PRIORYTETY? Żal aż czytać to że obwinia o to szpital, który w odróżnieniu od niego zrobił więcej. Śmierć jest zawsze tragedia ale nie można jej wykorzystywać do swoich potrzeb materialnych, bo to jest świństwo, a jeśli nie za potrzeba materialna, powinien się zrzrknac odszkodowania, wtedy będzie sprawa jasna i uwierzę, że zrobił to by "przestrzec innych"
Jak dla mnie - bujda na resorach ale to tylko moja skromna opinia

bylam w tym szpitalu ze skierowaniem od lekaza bo nie chcieli mnie przyjac mialam problemy z oddychaniem karetka mnie zabrala prosto z wizyty u lekaza rodzinnego zrobili badania przeswietlenie pluc i bylam w tragicznym stanie duszacy kaszel brak powietrza y cała noc z tragicznym kaszlem mi dali psychotropy by szybciej sie wykończyc nie maja zadnych lekuw co prosilam lekaza zeby wypisal odpowiednie leki y zadzwonie po mame i zakupi co jest potrzebne jezeli szpital nie posiada blagalam o pomoc ale nic z tego i co dnia bylam coras w gorszym stanie pielengniarki i lekaze okropne chamstwo brak pomocy wiedza ze ludzie sa oslabnieci i nie maja sily na dyskusie wiec bluźnią wyzywaja pacjentuw brak słuw zadna pomoc z ich strony dnia nastepnego matka mnie wypisala i zawiozla do prywatnego lekaza ktury mi przepisal odpowiednie leki i dzieki bogu zyje bo zapewnie gdy bym byla dzien dluzej tez by mnie wykonczyli zywcem i bym osierocila dzieci przes to dziadostwo moze ktos sie w końcu weźmie za dupe i sie skonczy ten burdel z wykańczaniem ludzi

moją babcie i dziadka sasiaduw wykończyli w tym szpitalu i z Kim sie sądzić tacy ludzie zwykli zawsze przegrywaja bo lekaz zawsze ma racje to tak jak by sie sądzić z policją wiadomo ze jeden drugiego bedzie krył i robił wariata z czlowieka może w końcu sie znajdzie ktoś kto sie weźmnie za to dziadostwo i wkońcu mieszkańcy bolesławca nie beda musieli jezdzć do legnicy ani po prywatnych klinikach tyle pieniedzy placimy i jaka pomoc otrzymujemy "SMIERĆ" moze w koncu ktos to sprawdzi i sie weźmnie za dupy i sie skończy to wykańczanie ludzi i bezczelne traktowanie pacjenta jak śmieci

Szpital to biznes. Specyficzny biznez, zarabiający na pomocy ludziom w potrzebie.Komuniści władający powiatem i miastem doskonale o tym wiedzą. Nie wiedzą tylko jak poprowadzić ten biznes wspólnie, aby odpowiednia ilość pieniędzy spływała im czysto do kieszonek. W tym problem. Kadry do ogarnięcia są w ciągu kwartału.

"Dzień po dniu coraz bliżej pacjenta"

Na pewno nie w tym szpitalu i nie na SORze