"Zachęcam do zgłaszania tematów – szczególnie tych kontrowersyjnych. Każdy interesujący temat postaram się podjąć w miarę możliwości. Nie dam się zastraszyć. Dla mnie najważniejsi są mieszkańcy, którym pragnę pomagać w rozwiązywaniu trudnych spraw."
a zatem sprawdzam
podsuwam temat, który dotyczy nie tylko mieszkańców Bolesławca, ale wszystkich Polaków i bezprawnego bandyckiego zawłaszczenia ich mienia przez komunistyczny aparat represji, jak również kontynuowanie okradania Polaków przez postokrągłostołową oligarchię, ubezpieczaną jurysdykcją syjonistycznych tzw sądów.
Redakcja zapewne zgodzi się ze mną, że złodziej jest godzien kary i zobowiązany do zwrotu zawłaszczonego bezprawnie mienia. Przyjrzyjcie się tematowi i rozdmuchajcie go na całą jewropę, bo szum trzeba zrobić, inaczej złodziej, co przywdział rządowe wdzianko nigdy się do kradzieży nie przyzna i nie zechce zwrócić, co zagrabił.
Rzecz dotyczy naruszenia własności Polaków, własności gruntów - kraju, który od pokoleń należy do Polaków - do ludzi, a nie do urzędów. Jednak przebiegli bandyci wsławieni polakożerczy komuniści, narzucając Polsce swój terror okradli bezczelnie Polaków z ich ziemi. Oto bowiem ongisiejszy sejm wprowadził ustawę (tu panowie redaktorzy zechcą zadać sobie odrobinę trudu i odszukać w ramach researchu odpowiednie tzw. akty prawne), za pomocą której rozporządzili ziemią, do której praw nie mieli. Uznali bowiem, że grunty, które nie należą do konkretnych właścicieli, przejdą na własność tzw. Rad Narodowych - po Radach Narodowych przejęli je kolejno Wojewodowie, ci z kolei niektóre tereny przekazali gminom, a gminy sprzedają grunty prawowitym właścicielom (Polakom) za ciężkie pieniądze, choć gminy same nigdy nie nabyły tych gruntów, a jedynie zostały ich posiadaczem dzięki nielegalnym jednostkom organizacyjnym i rozporządzeniom ( o nielegalności powyższych dobitnie orzekła senat w kwestii ciągłości między II a III RP - tu również trzeba poszukać wydawnictw sejmowych).
Aktualne rządy warszawskie wykazujące ścisłą więź i kontynuację komunistycznych działań na szkodę Polaków, dają wyraz swej antypolskości m.in. przez wydawanie regulacji, które mają niby dawać im prawo do nieodpłatnego przekazywania polskiej ziemi kościołowi i gminom żydowskim, ale Polakom - tylko za haracz. Zamiar prywatyzacji lasów państwowych (czyli czyich?) również był działaniem obliczonym na przekazanie polskiej ziemi w ręce utajnionego okupanta. Rolnik, który chce przejść na emeryturę po latach karmienia ludzi, musi najpierw wyzbyć się gruntów - inaczej nici ze świadczenia - to również forma okradania ludzi z ich własności.
Tak więc oczekuję zajęcia się tym tematem, bowiem dotyczy całego społeczeństwa, co nadaje mu wysoką rangę ważności. Z niecierpliwością obserwował będę prace redakcji w tym temacie, a więc bieżące publikacje. Deklaruję również swą pomoc w dotarciu do informacji i materiałów źródłowych na miarę moich skromnych możliwości i udostępniam kontakt do siebie:
[email protected]