I nie tylko na Pileckiego jeżeli w przeszłości takie zmiany były, a dotyczyły tej samej strony.

W moim i nie tylko moim przekonaniu, ład przestrzenny został zakłócony, a przepływ energii nie jest właściwy. Brak komfortu dla mieszkańców niskiej zabudowy jak i dla wysokiej. To ludzie ludziom zgotowali ten los. Skarżyć ten stan ? Skarżyć decyzje Starostwa o pozwoleniu na budowę ? Skarżyć Uchwał Rady Gminy do Wojewody Dolnośląskiego ? Czy jest w niezadowolonych mieszkańcach tyle determinacji ? Taki stan jest nie do pomyślenia w Niemczech, Belgii, Francji, a co dopiero do realizacji ... Ubolewam, bo gdyby głupota umiała fruwać, to ..... też by już fruwali.

Po co tu medytować każdy dorosły mieszkaniec tych deweloperskich cudów to dla miasta duża kasa rocznie a prezio musi nazbierać jak najwięcej żeby potem wam wybudować jakaś pseudo atrakcje typu Orka czy Lesny Potok z waszych pieniędzy a potem się chwali jaki to on gospodarny.Ja tylko nie potrafię zrozumieć tej buty przecież urzędasy to są robole którym my mieszkańcy płacimy pensje dlatego nie rozumiem ze oni nie chcą rozmawiać z mieszkańcami swoimi pracodawcami.Macie ludzie teraz prawdziwa szanse jaka daje wam demokracja i powinniście skreślić z listy swoich kandydatów wszystkich tych butnych i skażonych zasiedzeniem urzędasów.

Nie ma co płakać. Chcesz mieszkać w mieście, musisz się liczyć , że w sąsiedztwie są bloki. Jak chcesz ciszy i spokoju to kupujesz działkę 10 km od Bolesławca. Macie wszędzie blisko i dodatkowo darmową komunikację :-) .

Skoro ten ład wizerunkowy tego osiedla zostal tak zaburzony to dlaczego tak trudno kupić w tym rejonie nieruchomość ??? A jak coś się pojawi to ceny iście wrocławskie. Czyżby obecni klienci byli niewidomi ?- otóż nie- ludzie tak chętnie kupuja nieruchomości w tej okolicy ze wzgledu na lokalizację a Ci ktorzy cenią ciszę i spokój zamieszkują okoliczne wsie. Społeczeństwa tak funkcjonują ze politycy liczą się z glosem większości a pojedyńcze głosy są brane na margines w myśl maksymy" jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził"

Ładnie ktoś szarpnął pod stołem. W palę się nie mieści taki bałagan. A Sajgon to tam będzie większy jak zacznie osiedle żyć. Ktoś kompletnie bez wyobraźni. Strasznie ciasno.

Osiedla z PRLu to są po drugiej stronie miasta. Powstaje ładne osiedle w centrum MIASTA. Jeżeli ktoś myśli, że plan zagospodarowania jest wieczny to nie mam pytań. Z krajobrazu zniknęły krzaczory i menele, którzy w nich siedzieli i to pewnie nikomu nie przeszkadzało...oby więcej takich inwestycji w mieście. Niech znikają te łaki obrzucone śmieciami...

~~Burobrązowy Kuflik napisał(a):

~Rdzawoczerwony Kleome napisał(a): Mniejszy byłby problem gdyby tam nie wycięli drzew, no ale wiadomo każdy metr działki cenny pod możliwą sprzedaż. Fajnie będzie tam grill wyglądał... Zaczną pluć z balkonów do kiełbasy. Ciekawe czy jeden z drugim urzędas chciałby tam mieszkać. Powinny być albo bloki albo domki a tak porażka kompletna. Czekam na odpowiedź władz co do tej wycinki drzew bez pozwolenia i dlaczego nikt z urzędu nie reagował. Proszę redakcję żeby to sprawdzić bo to masakra jakaś.

A więc nie ma dokumentów i to wszystko to pomówienia. Proszę redakcję, aby sprawdzić czy właściciele domów posiadali zgody na wycięcie drzew ze swoich działek, bo wiadomo każdy metr cenny pod domek albo pod drewniane altanki,które są samowolą budowlaną. Może Redakcja zawiadomi Nadzór Budowlany i wrzuci kilka zdjęć z postawionymi altanami przy granicy działki przez właścicieli. Przecież jest niezgodne z przepisami. COŚ TU ŚMIERDZI UKŁADEM, podejrzewam władze miasta że maczały w tym palce :)

Ale są drzewa na działkach przy Pileckiego, wadziłem ktoś ma dziewięć brzózek i czy ich nie wytnie tego nie wiem.