~Płomienisty Nawłoć napisał(a): Kurczę kupiłam strój na basen, na który miałam dojechac miejskim autobusem i co teraz????
Spoko: zachowaj, może Ci się przydać niedługo :-). Wierzę, że "żółta kartka" otworzy oczy R.R. i zacznie podejmować więcej decyzji "prospołecznych", czy - jak kto woli - populistycznych. Choćby po to, by wystawić na próbę radnych z ugrupowania pani Ś: jeśli odrzucą takie koncepcje, to nie będą mogli mówić, że robią wszysto dla dobra mieszkańców. Sami też mogą mieć tego typu postulaty...
A co do sztandarowego hasła wyborczego pani Ś - basenu w Nowogrodźcu: tematu by nie było, gdyby R.R. był bardziej przewidujący. Tej całej awantury mógł uniknąć i to bez niefortunnego politycznie argumentu, że inwestycja jest nierentowna, bo do przeciętnego mieszkańca gminy nie trafi nigdy ("jak to: skoro płącę podatki, to mi się należy i rachunek ekonomiczny nie mia nic do rzeczy"). Czasami nie trzeba kupować krowy, by napić się mleka. Proste rozwiązanie problemu mogło być - z korzyścią dla mieszkańców i samego burmistrza - wprowadzone już dawno temu. Wystarczyło tylko odrobinę pomyśleć.