~~Zielonobrunatna Petunia napisał(a): Panie Kaziu trzeba było iść do kościoła. A nie jak na dożynkach w trakcie mszy próbować wywiad przeprowadzać .
Nie wszyscy, którzy świętowali odzyskanie niepodległości są wierzący czy praktykujący. Podobnie zresztą z dożynkami. To imprezy dla wszystkich, w tym dla tych, którzy nie wierzą. Sensowne zatem byłoby zatem rozdzielenie punktów - msza i odsłonięcie a nie ich łączenie/uzależnianie.