~~Cyklamenowy Dziurawiec napisał(a): ~~Białawoszary Oczar napisał(a): A co do "niemiłej niespodzianki", to dla mnie akurat była miła. Pogoda piękna. Można było ze znajomymi w spokoju pogadać :)
"Szczególnie miła była dla małych dzieci ". Pytanie jest jednak proste, dlaczego nie ustalono prawidłowej godziny odsłonięcia pomnika.
Akurat dobrze się złożyło jeśli rodzice z małymi dziećmi odeszli wcześniej spod pomnika. Te salwy karabinowe to nie na dziecięce uszka. Dzieci, maja delikatniejszy słuch i płakały podczas salwy honorowej.