Bernard napisał(a): ~Złotobrązowa Kuningamia napisał(a): Nikt nie mowi że nie macie prawa strajkowac, ale nie w takiej formie i kiedy strajk wpisuje się w walkę polityczną. Dlaczego nie strajkowaliscie gdy rządy sprawowalo PO. PIS nie daje Wam wszystkiego, ale trudno oczekiwać by od razu zmienić rzeczywistosc... i lata zaniedbań w tym temacie! Jak możecie wykorzystywac Wy nauczyciele manipulację informacjami w temacie chociażby stawiania trzody i bydła nad ludzi kiedy w rzeczywistosci chodzi o wykorzustanie funduszy celowych unijnych, ktrorych prznaczeniem jest wspranie rolnictwa i ktorych inaczej nie mozna wykorzystac! Rozwalic system, totalna opozycja to jest Wasz cel. Przykre to... Stracilam do Was szacunek i nic tego nie zmieni.
Czy w tym tekście jest cokolwiek trzodzie i bydle? Czy to chociaż go przeczytało?
A jakim szacunku mówisz? Anonima? Dla kogo ma znaczenie szacunek kogoś, kto nie potrafi się, jak autor tekstu, podpisać pod swoimi opiniami?
Panie Bernardzie, piszę anonimowo, bo tak jak niektórzy nauczyciele jestem zakładnikiem powiązań zawodowych. Do tego pracuję w budżetówce, gdzie podlegam bezpośrednio politykom/ samorządowcom nakręcającym te cale szaleństwo. Znam te układy od podszewki i znam też nauczycieli, którzy weszli w ten strajk tylko dlatego, że wywiera się na nich nacisk z góry. Boją się sprzeciwić, choć mają inne niż ich koledzy zdanie. Siedzą cicho, choć i oni uważają że strajk można przeprowadzić inaczej, bez tego całego szaleństwa. Nie można już czytać ani słuchać tego jak Wam jest ciężko. Nie jesteście jedynką grupą zawodową, której jest tak ciężko. Pracuję w zawodzie, w którym trzeba wykazac się wysokimi kwalifikacjami, zarabiam po 15 latach pracy niecałe 2000 zł, ale nie przyszło mi dotąd do głowy by szantażować w ten sposób klientów mojej jednostki . Brakuje wam klasy, wiedzy, empatii i wyobraźni. Z poważaniem Anonima