PanM napisał(a): ~Ognistoruda Szachownica napisał(a): Ok. Być może ty nie jesteś za tą adopcją. Ale miej świadomość, że jedno pociągnie za sobą następne. A następne jeszcze nestępne. Trzaskowski nawet się z tym nie kryje. A jego kolega z Warszawy otwarcie chce aby homoseksualiści adoptowali dzieci. Zatem nie dziw się, że ludzie będą wybierać pis dopóki lewactwo będzie miało takie szalone pomysły.
Niech dobra bogobojna osoba nie nazywa ludzi lewakami. Bo to rodzi w niektórych chęć odwetu i w konsekwencji nakręca spiralę nazwijmy to złej atmosfery.
Co do adopcji dzieci przez homoseksualistów lub lesbijki jest to nieuniknione miało ma i będzie miało miejsce.
Proceder wygląda tak -- ludzie ci dogadują się między sobą w parach mieszanych a następnie jedno z nich zrzeka się dziecka . Wtedy w zgodzie z prawem opiekę
przejmuje drugie z rodziców .Jest to albo gay albo lesbijka . Żyją w parze ze swoimi partnerami.To najprostszy mechanizm dostawania się dzieci do par homoseksualnych.
Jak zatem chcesz temu zapobiegać ? Są homoseksualni a jednoczenie mają silny instynkt rodzicielski.De facto dziecko mieszka z jednym z rodziców.
Z przyczyn technicznych taki proceder jest bardzo łatwy dla kobiet lesbijek bo w luźnych związkach w celu prokreacji nie powiadamiają z reguły partnera o swojej ciąży. Mężczyźni zmuszeni są wchodzić w układy z tzw" surykatkami ".
Jak osoba widzi nic nie jest tylko czarno białe.Nie ma potrzeby straszyć otoczenia że nadlecą czarownice [img=1592901958_x3k1kq4.jpg]Dopisane 23.06.2020r. o godz. 11:02:Uzupełnię jeszcze " prawackiej " osobie jak to było za lewackich czasów.
Pacjent szedł do lekarza specjalisty i po prostu był przyjęty . Czasem czekał w kolejce nawet kilka godzin ale nie kilka lat.W szkołach były pielęgniarki i gabinety stomatologiczne. Nie było katechetów.
Ma pan swoje lata, a takie bzdury wygaduje i nie na temat. W tej całej dyskusji chodzi przecież o LEGALIZACJĘ związków homoseksualnych i legalizację adopcji przez nich dzieci. Jak jest praktycznie od lat, to każdy wnikliwy urzędnik wie, że homoseksualiści kombinują na różne sposoby i swoje cele osiągają. Ale to wciąż co innego niż PRZYZWOLENIE na małżeństwo i adopcję w majestacie prawa, tak jak to jest w innych krajach zachodnich. Ja mam nadzieję, że my Polacy jesteśmy w większości zgodni w tej kwestii i na sodomicką kulturę nigdy się nie zgodzimy.
Sprawa druga - jest to pewne, że jeżeli raz się homoseksualistom ustąpi, to zaraz pojawią się żądania następne. Łatwo przewidzieć, że zażądają legalizacji związków kazirodczych czy pedofilskich, bo taka jest natura ludzka, że żąda coraz większych ustępstw i przywilejów. Wiele organizacji gejowskich w USA otwarcie domaga się zmiany w społecznym i prawnym traktowaniu pedofilii.
Sprawa ostania - niech pan M nie miesza współczesnej ideologii neomarksistowskiej związanej z LGBT, z ideologią komunistyczną/socjalistyczną, która w Polsce przestała istnieć w 1989r. To są rzeczy w wielu aspektach nieporównywalne. Pozdrawiam :-)