M21W2 napisał(a):Zastanawia mnie ten brak refleksji ze strony pana Piotra i pana Lucjana dla was czas się zatrzymał w 1989 roku nie ma już tej solidarności do władzy dorwali się ludzie nie wiadomo skąd którzy próbują uzurpować sobie prawo do bez refleksyjnej wiedzy sądzicie,że wiecie najlepiej a tak nie jest.Już na pierwszym zjeździe był człowiek który was ostrzegał ale co zrobiono-zniesiono go z mównicy- zakłamywanie rzeczywistości nie zmieni faktu,że nie ma już solidarności z tamtych lat nie wolno odbierać zasług ludziom,którzy w tamtych czasach nadstawiali karku i ryzykowali życiem-kto nic nie robi nie popełnia błędów.Dziś już nie porwiecie za sobą robotników bo oni już raz zostali oszukani i bardzo ciężko będzie ich przekonać że tak zwani działacze związkowi będą działali w ich imieniu i kto tu powinien się douczyć - ja czy wy panowie.~~Terakotowa Magnolia napisał(a): Proszę pokazać mi co pozostało ze spontaniczności tego jakże potrzebnego związku zawodowego . Dziś to tylko przybudówka PIS-u i przechowalnia dla nic nie znaczących działaczy . Robotnicy są tylko przeszkodą dla wierchuszki dzisiejszej Solidarności - dawna organizacja się zeszmaciła i uwikłała w rozgrywki personalne. Chyba dobrze by było zwinąć sztandary i wstydu sobie oszczędzić.
Pokolenie ludzi PRL wiedziało że tylko silni i zjednoczeni jesteśmy zdolni walczyć o prawa pracownicze , obecne zmanipulowane oszukiwane czeka aż ktoś za nich coś załatwi .
W Polsce we wszystkich związkach jest ok .8% zatrudnionych , my musieliśmy walczyć o niezależne od władzy związki , obecne pokolenie ma to podane na tacy , niestety nie potrafi z tego korzystać , sprawdź o ile więcej w krajach gdzie wiedzą o potrzebie istnienia silnej reprezentacji pracowników .
Przepraszam ale nic głupszego nie mogłeś napisać jak to że robotnicy są przeszkodą dla dzisiejszej wierchuszki działaczy Solidarności , im więcej robotników byłoby tym związek byłby silniejszy .
Silne organizacje związkowe są przeszkodą dla pracodawców a najbardziej tych zagranicznych , są przeszkodą dla rządzących po 1989 r .
Jedź dalej z propagandą anty- związkową , biadol i czekaj aż ktoś coś dla Ciebie załatwi godziwe płace .
Twój wpis usprawiedliwia całkowity brak wiedzy o związkach , i potwierdza sukces anty związkowej propagandy .
~~Ciemnokasztanowa Słonecznica napisał(a): Ten Przemysław Pan M ? Przecież to miejscowy Urban, jaki cel spotkania się z typem i uwiarygadniania go?
~~Terakotowa Magnolia napisał(a):M21W2 napisał(a):Zastanawia mnie ten brak refleksji ze strony pana Piotra i pana Lucjana dla was czas się zatrzymał w 1989 roku nie ma już tej solidarności do władzy dorwali się ludzie nie wiadomo skąd którzy próbują uzurpować sobie prawo do bez refleksyjnej wiedzy sądzicie,że wiecie najlepiej a tak nie jest.Już na pierwszym zjeździe był człowiek który was ostrzegał ale co zrobiono-zniesiono go z mównicy- zakłamywanie rzeczywistości nie zmieni faktu,że nie ma już solidarności z tamtych lat nie wolno odbierać zasług ludziom,którzy w tamtych czasach nadstawiali karku i ryzykowali życiem-kto nic nie robi nie popełnia błędów.Dziś już nie porwiecie za sobą robotników bo oni już raz zostali oszukani i bardzo ciężko będzie ich przekonać że tak zwani działacze związkowi będą działali w ich imieniu i kto tu powinien się douczyć - ja czy wy panowie.~~Terakotowa Magnolia napisał(a): Proszę pokazać mi co pozostało ze spontaniczności tego jakże potrzebnego związku zawodowego . Dziś to tylko przybudówka PIS-u i przechowalnia dla nic nie znaczących działaczy . Robotnicy są tylko przeszkodą dla wierchuszki dzisiejszej Solidarności - dawna organizacja się zeszmaciła i uwikłała w rozgrywki personalne. Chyba dobrze by było zwinąć sztandary i wstydu sobie oszczędzić.
Pokolenie ludzi PRL wiedziało że tylko silni i zjednoczeni jesteśmy zdolni walczyć o prawa pracownicze , obecne zmanipulowane oszukiwane czeka aż ktoś za nich coś załatwi .
W Polsce we wszystkich związkach jest ok .8% zatrudnionych , my musieliśmy walczyć o niezależne od władzy związki , obecne pokolenie ma to podane na tacy , niestety nie potrafi z tego korzystać , sprawdź o ile więcej w krajach gdzie wiedzą o potrzebie istnienia silnej reprezentacji pracowników .
Przepraszam ale nic głupszego nie mogłeś napisać jak to że robotnicy są przeszkodą dla dzisiejszej wierchuszki działaczy Solidarności , im więcej robotników byłoby tym związek byłby silniejszy .
Silne organizacje związkowe są przeszkodą dla pracodawców a najbardziej tych zagranicznych , są przeszkodą dla rządzących po 1989 r .
Jedź dalej z propagandą anty- związkową , biadol i czekaj aż ktoś coś dla Ciebie załatwi godziwe płace .
Twój wpis usprawiedliwia całkowity brak wiedzy o związkach , i potwierdza sukces anty związkowej propagandy .
PanM napisał(a): Skoro jest tak dobrze , skoro nie ma o co walczyć to komu potrzebne są NSZZ ?
Stawiam monety przeciw łupinom orzechów że ten pomnik oraz cała imprez zostały sfinansowane z pieniędzy samorządowych lub skarbu państwa.
W całej Polsce były tysiące takich imprez a te kilka procent członków NSZZ nie było w stanie tego sfinansować.
Wszem wiadomo że kilkanaście lat poświęcam tematyce zwykłych ludzi.
" stosunek samorządu i państwa do pojedynczego człowieka "
Najpierw PZPR , AWS , POTEM LSD ,PO a aktualnie z PiS Tworzą mit państwa obywatelskiego.W praktyce wszystkie zabiegają o trwanie swoje i swoich towarzyszy.
Co z takiej wolności szaremu obywatelowi zatrudnionemu na prowincji na minimalnej stawce skoro na mieszkanie musi składać 30-40 lat.?
p.s -- co do spotkania , nie mam nic przeciw. U mnie tak jak U Ciebie Lucjan też się nie chleje.Ale moja żona nie stawia mi warunków kogo mam lub nie zapraszać.Jest zakaz palenia. Kto nie daje rady wytrzymać to sorry.
Dopisane 29.08.2020r. o godz. 20:39:No i zero polityki -- spotkanie to spotkanie.
M21W2 napisał(a):Gdyby wtedy rządził niejaki Gwiazda na pewno skończyło by się jak na Węgrzech rozlewem bratniej krwi i nie były to czcze pogróżki.A cóż takiego osiągnął pan Kornel Morawiecki - spłodził największego kłamcę i hipokrytę demokratycznego kraju faceta bez jaj i kręgosłupa moralnego .Proszę wskazać co dla szarego robotnika zrobiły i robią współczesne związki zawodowe?Tak jak mówiłem dzisiejsze związki to zeszmacona organizacja-przystań dla różnego rodzaju oszołomów którzy dbają tylko o swoje stołki i robią w balona szarego robotnika a ci jak frajerzy im przyklaskują.
Piotrze odniosę się tylko do wypowiedzi Michalkiewicz -
" Dziś już nie porwiecie za sobą robotników bo oni już raz zostali oszukani i bardzo ciężko będzie ich przekonać że tak zwani działacze związkowi będą działali w ich imieniu i kto tu powinien się douczyć - ja czy wy panowie. "
W 1980 roku robotnicy nie oglądając się na nikogo wzięli sprawy w swoje ręce dlatego odnieśli sukces w negocjacjach z władzą PRL .
Ta władza podpisując porozumienie jak pokazuje historia nie miała zamiaru ich realizować .
Stan wojenny wymierzony w Solidarność jest tego dowodem Solidarność została rozbita , zostali w niej tylko Ci których Ty i inni nie szanujecie np . Kornela Morawieckiego i ludzie z Solidarności Walczącej którzy byli przeciwnikami negocjacji z komunistami , dążyli do przeprowadzenia demokratycznych wyborów , społeczeństwo w tym ja straszone rozlewem krwi zaakceptowało okrągły stół i jego ustalenia .
Okrągły stół okazał się wielkim oszustwem rządnej władzy inteligencji post-solidarnościowej .