PIS-PO-PRL napisał(a): aaa... jak narodowa, to w to idę :D
mój "stan zagrożenia" o którym wielce szanowny pan minister mówił, też bym jakoś unarodowił... nowym podatkiem najlepiej, który by szedł na zwalczenie owego stanu :D
~Brunatnoruda Szydlica napisał(a): Nie przeszkadza mi maseczka w kościele i w sklepie, może dzięki temu mniej choruję. Przeszkadzają mi ignoranci, którzy twierdzą, że nie ma pandemii i że maseczka to kaganiec. Szanuj drugiego człowieka, załóż maseczkę w sklepie czy w kościele. Proste prawda...