~Łososiowa Smagliczka napisał(a): Przypomnę dla wiadomości samouków historyków, że w 1955roku Polska nie była państwem suwerennym, a legalny rząd i prezydent znajdował się w Londynie. Rząd Rzeczypospolitej na uchodźctwie działał do 1990 roku, a insygnia Prezydenckie zostały przekazane Lechowi Wałęsie przez Prezydenta Kaczorowskiego.
Rząd i prezydent nie był uznawany przez ZSRR.
Smagliczka, zbyt bystra to ty nie jesteś. Ale to typowe wśród głosujących na Kaczora.
Skoro uważasz, że nie należy dotrzymywać porozumień podpisanych przez PRL to chciałbym delikatnie wrócić ci uwagę, jakie są tego skutki. Na przykład Bolesławiec dalej nie ma uregulowanego statusu prawnego i w zasadzie żyjemy w Niemczech sprzed 1937 roku. Verstehst du? I takich międzynarodowych skutków jest mnóstwo.
A w kraju nie uznając umów zawartych przez państwo komunistyczne z obywatelami nie ma na przykład podstaw do wypłaty emerytur za lata przed 1990 rokiem. Wykształcenie też się nie liczy. Jak masz coś skończone w PRLu, to nawet przedszkola ci nie zaliczą :)
A może ty jednak bystra jesteś? Może to plan PiSu? Patrząc na to jak oddają suwerenność ratyfikując wspólnie z komunistami tzw. fundusz odbudowy to może ten plan "rozpuszczenia" Polski w komunistycznej UE jest już realizowany.