~~Bordowa Smagliczka napisał(a): Władza wymyśliła sobie, że tak uprzykrzy życie kierowcom, że ci zezłomują swoje auta i zaczną wszędzie chodzić pieszo. Oficjalnie powiedzą, że w celu byśmy wybrali autobusy miejskie. Ale ich rozkład nie zawsze pasuje, więc znów wracamy do chodzenia pieszo.
Oczywiście władzunia wyznaczy sobie specjalne bezpłatne parkingi pod samym ratuszem czy wieżowcem, a wy pospólstwo piechotką.
Nie chcę jeździć autobusami za darmo, wolę zapłacić parę groszy za bilet, ale jechać rozkładem jazdy dostosowanym do potrzeb. Ilekroć próbuje zostawić samochód pod domem i wybrać się autobusem, to albo już żaden nie jedzie (po godzinie 19), albo jest za co najmniej godzinę.
Załatwienie sprawy w mieście, które powinno zająć godzinę z dojazdem, zajmuje 3. Autobusy jeżdżą zbyt rzadko. Pamiętam, jak dawno temu autobus linii 26, teraz 4, jeździł 3-4 razy w ciągu godziny. I to nie jest tak, że ludzie przestali jeździć, bo mają auta. To rozkład większości nie pasuje.