~~DP napisał(a): Kolejna polsko-czeska runda ws. Turowa. Sasin przyznaje: Sytuacja jest trudna i sprawa nie skończy się szybko. Przedstawiciele czeskiego i polskiego rządu już drugi tydzień negocjują w Pradze przyszłą umowę międzynarodową, która ma rozwiązać konflikt ws. kopalni w Turowie. - Nie przewiduję szybkiego rozwiązania - mówi wicepremier Jacek Sasin.
Najczęściej czytane
Prokuratura: Jacek Międlar nie znieważył radnego. Słowa "Chętnie naplułbym ci w twarz" nie są obrazą
Wrocław
Prokuratura: Jacek Międlar nie znieważył radnego. Słowa "Chętnie naplułbym ci w twarz" nie są obrazą
Czy IT jest kobietą? Jak kobiety podbijają "męską" branżę
materiał promocyjny partnera
Czy IT jest kobietą? Jak kobiety podbijają "męską" branżę
Walka o oddech. Jak smog niszczy nam zdrowie
Walka o oddech. Jak smog niszczy nam zdrowie
Tramwaj przejechał przez pierwszy odcinek trasy na Nowy Dwór
Wrocław
Tramwaj przejechał przez pierwszy odcinek trasy na Nowy Dwór
Jest nowy ranking szkół wyższych. Zobacz, które uczelnie uplasowały się w czołówce
Wrocław
Jest nowy ranking szkół wyższych. Zobacz, które uczelnie uplasowały się w czołówce
40
ekologia
,
Turów
,
PGE
,
Jacek Sasin
,
Czechy
,
TSUE
Negocjacje mają zdecydować o losie odkrywkowej kopalni węgla brunatnego w Turowie. Polskę do poważnego potraktowania tej sprawy przekonało dopiero postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który 25 maja wstrzymał działalność kopalni, m.in. z uwagi na to, że odkrywka zabiera Czechom wodę.
Polska tego postanowienia nie wykonała, więc Czechy zawnioskowały do TSUE o karę 5mln, euro dziennie.
Skład delegacji na rozmowy z Czechami nie napawa optymizmem. Raczej wpędza w czarną rozpacz. Wszyscy ci panowie co jakiś czas występują w mediach i opowiadają takie pierdoły że zęby swędzą. Soboń, Kurtyka, Sasin... Tuzy intelektu, wirtuozi dyplomacji, eksperci w każdej dziedzinie. I Pinokio, który wszystko z Czechami już załatwił, ale zapomniał im o tym powiedzieć. Jak rozmowy utkną w impasie zawsze można podesłać Suskiego. Jak trzeba będzie Czechów wystraszyć (albo obrazić) to się wyśle Terleckiego. Bez makijażu.
Horus napisał(a): jeden post a tyle jadu ...tylko po co?
ale w odpowiedzi napiszę ci to...
właśnie w maleńkim ale uroczym Pobierowie ,150 m. od lini brzegu wycięto hektary drzew...ponoć 1500 drzew...
po co?
pod hotel Gołębiewski...
150 m. od lini brzegowej!!!!! Lasy -a jakże ''państwowe'' nie miały z tym żadnego problemu...zarobiły na tym ,ktoś dostał zapewne odpowiednio grubą ''kopertę'' ( w tym kraju to norma)
i popatrz ...dzieje się to za czasów''demokratycznego'' (nie) rządu...
wiesz co to jest erozja?
poczytaj sobie o Trzęsaczu ...
kto kiedyś poniesie koszty umacniania brzegów? wiesz jak to się skończy dla nie tylko wydm ale zwykłych plaż?
więc nie pierdziel tu o tym że winę za Turów ponoszą poprzednicy bo nawet jeśli tak jest to za to co obecnie się dzieje ponosi dzisiaj ten twój ''demokratyczny'' pislamski (nie) rząd...
~~Bordowa Smagliczka napisał(a):Ktoś napisał: Horus napisał(a)
Trzesaczem fascynuję się od maleńkości. Obserwowałem jak ubywa murów tego kościoła. Sugerujesz że drzewa mogłyby cokolwiek pomóc w tym przypadku? Niestety ale natura w Trzęsaczu tak samo brała brzeg, czy były na nim drzewa, czy nie. Dopiero działania inżynieryjne mogły stanowić jakąś przeszkodę siłom natury.