~~Mmm napisał(a): Pan wypuści te zwierzęta, to sobie znajdą schronienie zdala od zabudowań. Wielki miłośnik zwierząt, ale na uspokojenie nic nie ma? Całe to klekusiowo to cyrk na kółkach. Każdej napotkanej osobie mówię, żeby trzymal się od tego z daleka.
Dokladnie jeden wielki cyrk. Taki milosnik zwierzat, a gdzie byla potrzebna pilna pomoc dla jeza to p. Mieczyslaw wypiol sie bo to nie jego region z kad byl jez. W takim razie skad wie jakur sa regiony innych zwierząt ze niby pomaga. Na stronie oglasza sie ze jest calodobowy weterynarz u niego, a osobiscie mi mowi przez tel ze nir ma. Wiec ten pan mija sie z prawda