~~Niebieska Lnica napisał(a): Ktoś napisał: PIS-PO-PRL napisał(a): Turcja nie jest na styku dwóch stref wpływów. Jesteśmy tam my, ukraina i kilka innych mniejszych państw.
Ponowie pytanie na które nie odpowiedziałeś… gdy carewicz dalej będzie chciał odbudowywać wielką rosję i swoje oczęta zwróci w naszym kierunku… mamy „machać szabelką” czy oddać carowi co carskie? Mamy siedzieć cicho i broń boże się nie wychylać, żeby w moskie ktoś urażony się nie poczuł?
Sprowadzasz nas do roli kraju, który ma nie mieć swojego zdania… no ale może takiej „polszy” oczekujesz… kto cie tam wie.
Choć po tej wojnie, jak słusznie zauważasz praktycznie już przegranej dla ruskich onuc, może te zapędy trochę przygasną i oczęta carewicza gdzie indziej się pokierują… Wujek z chin już zaciera rączki :D
A co ci za różnica pod czyim butem jesteś ? Po co wojować jak i tak później Polska będzie musiała realizować cudze wytyczne. Czy to Unii Europejskiej czy USA czy Rosji. Jeden czort. Wszyscy siebie warci.
Wole mieć wybór.
Bo widzisz… wole amerykańskiego intela, niż ruski Bajkal-s.
Ale kto co woli. No i mnie boje się unijnych rakiet… jakoś tak… nie wiem czemu :D