PIS-PO-PRL napisał(a): Turcja nie jest na styku dwóch stref wpływów. Jesteśmy tam my, ukraina i kilka innych mniejszych państw.
Ponowie pytanie na które nie odpowiedziałeś… gdy carewicz dalej będzie chciał odbudowywać wielką rosję i swoje oczęta zwróci w naszym kierunku… mamy „machać szabelką” czy oddać carowi co carskie? Mamy siedzieć cicho i broń boże się nie wychylać, żeby w moskie ktoś urażony się nie poczuł?
Sprowadzasz nas do roli kraju, który ma nie mieć swojego zdania… no ale może takiej „polszy” oczekujesz… kto cie tam wie.
Choć po tej wojnie, jak słusznie zauważasz praktycznie już przegranej dla ruskich onuc, może te zapędy trochę przygasną i oczęta carewicza gdzie indziej się pokierują… Wujek z chin już zaciera rączki :D
~~J23 napisał(a): Ratrelek też pies i szczeka. Czy ktoś się go boi i traktuje jako poważnego psa stróżującego ? Gdyby leżał cicho nie zauważony, nikt by się nim nie interesował. Nasz Rząd zachowuje się tak jak wspomniany Ratlerek. Czy z tego powodu mam się czuć bezpieczny i ufać, że zagwarantuje mi bezpieczeństwo ? Ja na przykład obawiam się, że taka postawa sprowokuje agresora.
~~J23 napisał(a): Ratrelek też pies i szczeka. Czy ktoś się go boi i traktuje jako poważnego psa stróżującego ? Gdyby leżał cicho nie zauważony, nikt by się nim nie interesował. Nasz Rząd zachowuje się tak jak wspomniany Ratlerek. Czy z tego powodu mam się czuć bezpieczny i ufać, że zagwarantuje mi bezpieczeństwo ? Ja na przykład obawiam się, że taka postawa sprowokuje agresora.
~~Brunatnoszary Tytoń napisał(a):Ktoś napisał: ~~Niebieska Lnica napisał(a):
A co ci za różnica pod czyim butem jesteś ? Po co wojować jak i tak później Polska będzie musiała realizować cudze wytyczne. Czy to Unii Europejskiej czy USA czy Rosji. Jeden czort. Wszyscy siebie warci.
Wciąż istnieje cień szansy, że Polska nie będzie pod niczyim butem. Że "z Polski wyjdzie iskra". Polacy nigdy nikogo nie brali pod but. Lojalność i współpracę mamy we krwi. Sąsiedzi cynicznie tę "naiwność Polaków" wykorzystywali i wciąż wykorzystują. Ale nie da się żyć, jak wszystkie kraje będą się zachowywać jak wściekłe wilki, gotowe każdemu skoczyć do gardła o najmniejszą kosteczkę. Nasz kraj będzie służył przykładem pokojowego współistnienia.
Globalizm zeżarł już prawie cały świat. Putin próbuje mu się przeciwstawiać, ale niestety wybrał złe metody. Dziś słowo jest cięższą bronią od prochu. Dlatego przegrał. Przegrał też, bo nie miał fundamentu, na którym mógłby twardo stanąć. Zapomniał o Bogu. W Polsce wciąż jeszcze o Bogu pamiętamy i to daje nam nadzieję.
~~wina Tuska napisał(a):Ktoś napisał: ~~J23 napisał(a): Ratrelek też pies i szczeka. Czy ktoś się go boi i traktuje jako poważnego psa stróżującego ? Gdyby leżał cicho nie zauważony, nikt by się nim nie interesował. Nasz Rząd zachowuje się tak jak wspomniany Ratlerek. Czy z tego powodu mam się czuć bezpieczny i ufać, że zagwarantuje mi bezpieczeństwo ? Ja na przykład obawiam się, że taka postawa sprowokuje agresora.
,, nasz rząd'' ? towarzyszu a wy kto ?