~~To już przesada napisał(a): Ksiądz chyba trochę przesadził, czy to ma jakieś znaczenie ? czy go przyjął po kolędzie czy też nie, tego czy tamtego księdza, więc co za łaska aby odprawić mszę za duszę zmarłego.
A tak w ogóle to co to za zwyczaj czy chodził do kościoła czy też nie chodził to każdemu się pochówek należy i druga sprawa pogrzeb to ostania rzecz dla zmarłego na tym świecie za którą żaden ksiądz nie powinien wziąć od rodziny zmarłego złamanego grosza.
Sam jestem wierzącym i chodzę do kościoła ale tego zachowania nie toleruje, a później księża są zdziwieni że im owieczek brakuje, takim postępowaniem na pewno nie przybędzie.
I żeby była jasność w tym moim poście nie jestem przeciwny kościołowi czy też księżom ale trochę jakiegoś ludzkiego wyczucia i zrozumienia by się należało.
Za chrzest biorą kasę, za ślub biorą kasę, to jeszcze można jakoś tam zrozumieć, ale za pogrzeb to wstyd aby wołać pieniądze.
Czy św. Jan Chrzciciel za chrzest w Jordanie brał kasę?, no chyba nie, bo biblia nic o tym nie wspomina, a Pan Jezus za wskrzeszenie Łazarza wziął pieniądze od rodziny też nie.
Więc uważam i myślę że jest to tylko nie moje zdanie, że za pogrzeby księża nie powinni brać pieniędzy, a jak kogoś nie stać za to zapłacić, to co ksiądz nie pochowa? zmarłego.
~~Pszeniczna Szachownica napisał(a): Dlaczego ten ksiądz dalej jest w Gościszowie? Oto jest pytanie
~~Malachitowa Gynostemma napisał(a):nie można go wykurzyć a sam nie ma chonoru żeby odejśćKtoś napisał: ~~Pszeniczna Szachownica napisał(a): Dlaczego ten ksiądz dalej jest w Gościszowie? Oto jest pytanie