~~Anna napisał(a): Jak chce Pan żyć na betonowej pustyni, to proszę. Ja - nie. Czy się to Panu podoba czy nie - ludzie są częścią ekosystemu, a jeśli ten ostatni się narusza, chorujemy także i my. Proszę najpierw o przeczytanie choćby jednego tekstu o roli drzew w przyrodzie, a potem "pseudomędrkowanie". Argumentacja winna opierać się o wiedzę, a nie o "widzimisię".
~~Anna napisał(a): Jak chce Pan żyć na betonowej pustyni, to proszę. Ja - nie. Czy się to Panu podoba czy nie - ludzie są częścią ekosystemu, a jeśli ten ostatni się narusza, chorujemy także i my. Proszę najpierw o przeczytanie choćby jednego tekstu o roli drzew w przyrodzie, a potem "pseudomędrkowanie". Argumentacja winna opierać się o wiedzę, a nie o "widzimisię".
~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
~~Anna napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jan napisał(a): Drogi są do jeżdżenia , a nie sadzenia drzew i hodowli ptaków.
Urzędnik ma służyć ludziom a nie ptakom.
Jak chce służyć ptakom to niech sobie kurnik założy, tylko daleko ode mnie żeby nie śmierdziało.
Dobro człowieka jest ważniejsze niż dobro sikorek.
A jak komuś tak bardzo potrzeba drzew to niech się wyprowadzi do lasu póki jeszcze jest bo tam się wycina dziesiątki hektarów i jakoś ci tzw ekolodzy zdają się tego nie zauważać.
Jak chce Pan żyć na betonowej pustyni, to proszę. Ja - nie. Czy się to Panu podoba czy nie - ludzie są częścią ekosystemu, a jeśli ten ostatni się narusza, chorujemy także i my. Proszę najpierw o przeczytanie choćby jednego tekstu o roli drzew w przyrodzie, a potem "pseudomędrkowanie". Argumentacja winna opierać się o wiedzę, a nie o "widzimisię".
~~krzywa jadzia napisał(a): Gdzie było niemiecki greenpeace? Gdzie byli komuniści? Gdzie byli opozycjoniści? Nie przykuwali się do tych drzew? Dlaczego? Bo kasy nikt nie sypnie za zakończenie protestów?