~~ napisał(a):Ktoś napisał: ~~Zgniłozielony Dąb napisał(a): Tak, nie ma sikorek, ale może trupów ludzi którzy uderzyli w przydrożne drzewo też nie będzie.
Uważasz, że drzewa i sikorki powinny zostać "ukarane" za niebezpieczną jazdę kierowców?? :D:D
~~Jasnoczerwona Bylica napisał(a):Ktoś napisał: ~~ napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Zgniłozielony Dąb napisał(a): Tak, nie ma sikorek, ale może trupów ludzi którzy uderzyli w przydrożne drzewo też nie będzie.
Uważasz, że drzewa i sikorki powinny zostać "ukarane" za niebezpieczną jazdę kierowców?? :D:D
Uważam że masz coś z głową.
Jak rozumiem pytanie było za dla pustego łba??:D:D
~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
~~ napisał(a):Ktoś napisał: ~~Jasnoczerwona Bylica napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~ napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Zgniłozielony Dąb napisał(a): Tak, nie ma sikorek, ale może trupów ludzi którzy uderzyli w przydrożne drzewo też nie będzie.
Uważasz, że drzewa i sikorki powinny zostać "ukarane" za niebezpieczną jazdę kierowców?? :D:D
Uważam że masz coś z głową.
Jak rozumiem pytanie było za dla pustego łba??:D:D
Jesteś zbyt głupi, żeby z tobą dyskutować.
~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
~~Ewa napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
I na tym rowerze pojedzie Pani do pracy, na zakupy, załatwić coś w urzędzie oraz po dziecko do przedszkola? Większość ludzi jeździ rowerem rekreacyjnie i głównie po to są te ścieżki rowerowe. Jeśli maja powstać kosztem przyrody, to jestem za pozostawieniem drzew w spokoju.
~~Brunatnożółta Cykoria napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
A ta powstająca scieżka to nie będzie biegła koło drogi gdzie auta będą Pani dostarczać życiodajnych spalin gratuluję myślenia a ile potrzeba by wyrosło drzewo i te spaliny oraz dwutlenek węgla przerobi na tlen ?
~~Kik napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ewa napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Ania napisał(a): Do pseudoekologów: jeśli macie do wyboru zachowanie drzew lub wybudowanie ścieżki rowerowej, która da możliwość przesiadki z auta na rower a tym samym realny wpływ na zanieczyszczenie środowiska, to co byście wybrali?
Ja jestem za rowerem. Drzewo odrośnie a chodnik sam się nie wybuduje.
I na tym rowerze pojedzie Pani do pracy, na zakupy, załatwić coś w urzędzie oraz po dziecko do przedszkola? Większość ludzi jeździ rowerem rekreacyjnie i głównie po to są te ścieżki rowerowe. Jeśli maja powstać kosztem przyrody, to jestem za pozostawieniem drzew w spokoju.
A co to za problem jezdzic rowerem do pracy?
Żaden problem, chociaż dla urzędniczki w garsonce to może być kłopotliwe, ale tak się składa, że większość z nas mając samochód woli jechać do pracy samochodem, z różnych względów, a na rower wsiadamy dla sportu i rekreacji.