~~katolik napisał(a): Ja wiary się nie wyrzeknę bo wierzę w Boga na Kościół też deklaruję opodatkowanie tylko problem bo mam marną emeryturę .
PanM napisał(a): Mniej więcej 10 lat temu pewne bardziej odważne środowiska działające na rzecz wychodzenia Polaków i Polski z ciemnogrodzkiej retoryki mogą być w miarę usatysfakcjonowane. Coraz mniej Polaków uczestniczy w celebrach kościelnych , coraz mniej deklaruje przynależność do kościoła. Coraz więcej młodzieży rezygnuje z uczestniczenia w lekcjach religii.
Kościół który aktywne wtrącał się w życie prywatne obywateli a do tego czerpał bez skrępowania z publicznej kiesy jest w wyraźnym odwrocie. To długo oczekiwana sytuacja. Modlitwa i celebry w świątyniach na koszt zainteresowanych.
Proponowana nowa forma finansowania związków wyznaniowych będzie najsprawiedliwszym rozwiązaniem dylematu kto ma utrzymywać kościoły. Państwo przestanie się wtrącać w życie religijne a związki wyznaniowe w życie świeckie.
PanM napisał(a): Mniej więcej 10 lat temu pewne bardziej odważne środowiska działające na rzecz wychodzenia Polaków i Polski z ciemnogrodzkiej retoryki mogą być w miarę usatysfakcjonowane. Coraz mniej Polaków uczestniczy w celebrach kościelnych , coraz mniej deklaruje przynależność do kościoła. Coraz więcej młodzieży rezygnuje z uczestniczenia w lekcjach religii.
Kościół który aktywne wtrącał się w życie prywatne obywateli a do tego czerpał bez skrępowania z publicznej kiesy jest w wyraźnym odwrocie. To długo oczekiwana sytuacja. Modlitwa i celebry w świątyniach na koszt zainteresowanych.
Proponowana nowa forma finansowania związków wyznaniowych będzie najsprawiedliwszym rozwiązaniem dylematu kto ma utrzymywać kościoły. Państwo przestanie się wtrącać w życie religijne a związki wyznaniowe w życie świeckie.
~~Srebrnobiały Grzybień napisał(a):Ktoś napisał: PanM napisał(a): Mniej więcej 10 lat temu pewne bardziej odważne środowiska działające na rzecz wychodzenia Polaków i Polski z ciemnogrodzkiej retoryki mogą być w miarę usatysfakcjonowane. Coraz mniej Polaków uczestniczy w celebrach kościelnych , coraz mniej deklaruje przynależność do kościoła. Coraz więcej młodzieży rezygnuje z uczestniczenia w lekcjach religii.
Kościół który aktywne wtrącał się w życie prywatne obywateli a do tego czerpał bez skrępowania z publicznej kiesy jest w wyraźnym odwrocie. To długo oczekiwana sytuacja. Modlitwa i celebry w świątyniach na koszt zainteresowanych.
Proponowana nowa forma finansowania związków wyznaniowych będzie najsprawiedliwszym rozwiązaniem dylematu kto ma utrzymywać kościoły. Państwo przestanie się wtrącać w życie religijne a związki wyznaniowe w życie świeckie.
PanM wieczorem, przed spaniem wpadł na "genialne" pomysły. Czekam, kiedy PanM zacznie protestować przeciw nowej religii lgbtqwerty+, przeciw cenzurze tęczowej, tęczowej promocji w każdym filmie i serialu i tęczowej indoktrynacji dzieci w szkołach. No przecież wchodzą z butami w życie osobiste, przejmują wychowanie dzieci i coraz hojniej są finansowani z budżetu państwa.
To jak PanieM? Będzie z PanaM strony protest czy się PanM boi?
Zastosowana autokorekta
~~Płowoszara Róża napisał(a): Ten M to jest wiary komunistyczno-pezeperowskiej.
I podobnie jak jego idol czarzasty wierzy że jak eurokołchoz pozbawi nas samochodów to uratuje planetę przed ociepleniem.
~~Srebrnobiały Grzybień napisał(a): Czekam, kiedy PanM zacznie protestować przeciw nowej religii lgbtqwerty+, przeciw cenzurze tęczowej, tęczowej promocji w każdym filmie i serialu i tęczowej indoktrynacji dzieci w szkołach. No przecież wchodzą z butami w życie osobiste, przejmują wychowanie dzieci i coraz hojniej są finansowani z budżetu państwa.
To jak PanieM? Będzie z PanaM strony protest czy się PanM boi?
~~katolik napisał(a): Ja wiary się nie wyrzeknę bo wierzę w Boga na Kościół też deklaruję opodatkowanie tylko problem bo mam marną emeryturę .