~~Marycha napisał(a): (Kupiłem Nick ):::
Czy wart jest twój wysiłek na pisanie , z „mundrym”
wykpić kogoś , to jego specjalność , sobie spoko zarabiasz kasiorkę u Holendra , a mistrz kleju i glazury
obrabia ci cztery litery…
~~Kupiłem nick napisał(a): Ktoś napisał: ~~Staroróżowy Jaśminowiec napisał(a): co ty nie powiesz?...w coffyshoopie?
i sprzedajesz? ;D ... i to są te twoje ''umiejętności'' na których w Polsce się nie poznali?
czy to czasem nie to samo co robi kasjerka w Biedronce...
Wyobraź sobie że to nie to samo co kasjerka w biedronce. Bo ja nawet nie tykam pieniądzy tylko wydaje towar a druga sprawa do cofika przychodzi całkiem inne towarzystwo niż do biednej biedronki no i kasjerka nie zarobi 2400€ netto w biedronce na kasie
jasne że nie to samo...
kasjerka w Biedronce musi poznać ''milion'' kodów i potrafić liczyć kasiorkę...
ty po tym co pisałeś ile to sera możesz kupić za 12 ojro dałeś ''popis'' jak potrafisz liczyć więc...
to jedno a drugie dopuścić ''polaczka'' do kasy nie potrafiącego liczyć to albo manka i plajta ...
a więc twoje ''umiejętności'' to wydać towar i na tym one się kończą...;D
a ty ''maryśka'' ...gdzie ty ''mondrusiu'' wyczytałeś że jemu obrabiam dupę?
ad tego to jest tu Lucjan z Ocic...;D