Moim zdaniem brzmi idiotycznie że samochód się zepsuł na autostradzie. Co się zepsuło ? Jak to przestał jechać i jak zjechała na bok lub czy stała na środku może wyszła może ktoś uderzył może odrzuciło. Myślę że nikt tutaj z komentujących nie ma info a ta informacja o zaginięciu jest jakaś dziwna.

~~Piotr napisał(a): Co drugi samochód w tych czasach ma kamerkę, szukać kierowców co jechali o tej godzinie, są kamery na autostradzie problemu nie będzie

Niekoniecznie. Jeżdżąc po tej autostradzie zauważyłam że tiry nauczyły się omijać zjazdami te monitoringi, i to ci najbardziej agresywni zagraniczni.
Z drugiej strony musiałaby wsiąść do samochodu bo ktoś by widział a po co by wsiadała skoro czekała na pomoc męża
Ja bym stawiała na męża jeśli jej nie uderzyło coś bo to brzmi po prostu głupio. Skoro już tu wszyscy spekulujemy. Mało prawdopodobne żeby nikt nic nie widział kamery nie złapały itd.

~~Rudawobrązowy Mikołajek napisał(a): W epoce wszechogarniających nas multimediów, dzipiesów, kamer w autach, wszędobylskiego monitoringu, aplikacji, adresów IP, logowań, nagłośnionej do granic możliwości skuteczności organów ścigania, metod poszukiwań i całej rozwiniętej na wysokim poziomie inteligencji znalezienie człowieka w dzisiejszych czasach to bułka z masłem. Trzeba tylko chcieć ruszyć tyłek i szare komórki. Powodzenia w poszukiwaniach.

A to dobre :))) nasza Polska policja ????? Ile szukali np Jaworka, ile szukają złodzieji w chociażby naszym pięknym mieście, a nie zapomniałem "wszystko trzeba zgłaszać my znajdziemy", tydzień później "śledztwo umozone z powodu ... tego samego co zawsze.
I co oni odnajdą zaginioną :)

To że samochód był z dala od domu i telefon w aucie, nie znaczy, że kobieta sama nim pojechała, ani nie świadczy o tym, że to właśnie ona korzystała z telefonu. Grubymi nićmi to szyte.

~~Piotr napisał(a): Co drugi samochód w tych czasach ma kamerkę, szukać kierowców co jechali o tej godzinie, są kamery na autostradzie problemu nie będzie

Jak szukać? Gdzie? Ale kurde rada!!

~~Szafirowy Wilczomlecz napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Piotr napisał(a): Co drugi samochód w tych czasach ma kamerkę, szukać kierowców co jechali o tej godzinie, są kamery na autostradzie problemu nie będzie

Jak szukać? Gdzie? Ale kurde rada!!

Stacje benzynowe mają monitoringi tiry które jadą tam się zatrzymują można też tam rozpytywać choć to jest polska trzeba brać na to poprawkę.

~~Rudobrunatnyrudawa Cykoria napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Brązowa Laurowiśnia napisał(a): Pewnie uciekła. Z mężem nie mieszka od wielu miesięcy. Przynależy do kościoła innej wiary i chyba chciała odejść, więc może nie chce aby ją znaleźli. Z tego co wiem, to oddają część wynagrodzenia, ciuchy noszą jak za dawnych czasów, nic nie mogą.
A samochodu nie miała, bo z Bolesławca z pracy chodziła na piechotę.
Moim zdaniem to nie zaginięcie, bo po co by zostawiła telefon ?

Gratuluję dedukcji, widzę że minął*ś się z powołaniem ;)

Nie chodzi o dedukcję zna kometujaca zaginioną czytaj ze zrozumieniem

~~Gg napisał(a): Co znaczy kościół innej wiary?

Poprostu nie jest katoliczką.