~~Warta napisał(a): A kasa z podatku? Z wpływu podatku za wiatraki gmina może wybudować przedszkole w każdej miejscowości. A podatki tej gminy, poza rolnikami, to skąd brać? Stawka dla rolników jest niska, a grunty przekształcone pod farmy (ważne nie fermy) plus podatek o budowli- 2%wartości wiatraka, to już coś
Miesięcznik "Dzikie życie" poświęcony ochronie dzikiej przyrody podsumowuje temat następująco ( fragmenty) :
Elektrownie wiatrowe produkują najdroższą energię elektryczną i oznacza to, że ceny prądu będą rosnąć. Potrzebują wysokich dotacji unijnych, gdyż energia produkowana jest tylko wtedy, gdy wieje wiatr, i to o określonej prędkości. Ponadto wymagają zabezpieczenia w postaci równolegle pracujących elektrowni konwencjonalnych. Prąd z wiatraków płynie nie do lokalnych odbiorców, lecz do głównego dystrybutora i jest sprzedawany po cenie ustalonej przez niego.
punktu widzenia finansowych korzyści dla gminy, instalacje wiatrowe oznaczają niewielkie kwoty podatku od nieruchomości w postaci 2% liczonych tylko od 10% wartości elektrowni, to znaczy jedynie od elementów budowlanych – fundamentu i masztu, a nie od drogich urządzeń elektrowni, takich jak komputery, transformatory, turbiny itp.
Elektrownie wiatrowe są bardzo szkodliwe dla zdrowia ludzi i zwierząt. Potwierdzają to wyniki międzynarodowych badań naukowych, opublikowanych przez polskich naukowców prof. dr hab. n. med. Marię Podolak-Dawidziak, członka PAN, prof. dr. hab. inż. Adama Janiaka, członka PAN, dr. inż. Mateusza Gorczycę, dr. inż. Andrzeja Kozika, mgr inż. Rafała Januszkiewicza i mgr inż. Bartosza Tomeczko, w lutym 2010 r., pod tytułem „Elektrownie wiatrowe a zdrowie”.Oddziaływanie na organizmy ludzkie niesłyszalnych dźwięków niskich częstotliwości, w szczególności infradźwięków generowanych przez turbiny wiatrowe oraz błyski światła słonecznego odbijające się od łopat wiatraków w dzień i migające nocą światła ostrzegawcze, powodują bardzo poważną chorobę – patologię ogólnoustrojową, określaną w medycynie jako choroba wibroakustyczna lub syndrom turbin wiatrowych.Początkowe objawy to migreny, bóle głowy, depresja, zaburzenia nastroju, agresywność, zaburzenia równowagi, uporczywe infekcje narządów oddechowych, bezsenność, senność, wymioty. Następnie dochodzi do uszkodzenia organów wewnętrznych, takich jak serce, płuca, wątroba, nerki, śledziona. Pojawiają się choroby układu krążenia (zaburzenia rytmu i inne), układu nerwowego (rozległe uszkodzenie mózgowia, padaczka) i zaburzenia psychiczne. Może nastąpić zatrzymanie pracy rozrusznika serca.Przyczyną tych wszystkich chorób są zmiany na poziomie molekularnym w komórkach, wywołane przez infradźwięki i dźwięki niskiej częstotliwości.
W okolicy, w której lokalizuje się wiatraki, w odległości kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu kilometrów nikt nie kupi budynków i gruntów. Ceny nieruchomości spadają nawet do 80% wartości, a wręcz nie ma możliwości sprzedaży tych nieruchomości.Wiatraki wstrzymają rozwój całej okolicy, wokół farm wiatrowych tworzy się martwy pas. Jeżeli elektrownie wiatrowe buduje się w pobliżu dużych miast, to wstrzymuje się rozwój całych aglomeracji miejskich. Blokuje się budowę nowych domów, szanse na rozwój turystyki i agroturystyki zostaną zaprzepaszczone, spadną wartości dofinansowania unijnego dla rolnictwa i turystyki, zmniejszą się podatki gmin, gminy będą zmuszone do zapłaty odszkodowań.