~~Manager napisał(a): Takie rzeczy to są pomówienia i jest to karalne. Odbiera się dobre imię a także podważa zaufanie i kwalifikacje lekarza. Każdy chory ma prawo do L4. Taka zasada jest w NFZ jak i w placówkach prywatnych. Prosimy zastanowić się nad tym co Państwo piszą i wycofać pomówienia, jeśli nie dokona się to w ciągu tygodnia będziemy walczyć o przywrócenie dobrego imienia w sądzie i rekompensatę za uczynioną niesprawiedliwość.

Ja dodam również korespondencję prywatną z FB z niejakim Przemusiem ,gdzie opisywał te rewelacje ze zwolnieniami

~~Manager napisał(a): Takie rzeczy to są pomówienia i jest to karalne. Odbiera się dobre imię a także podważa zaufanie i kwalifikacje lekarza. Każdy chory ma prawo do L4. Taka zasada jest w NFZ jak i w placówkach prywatnych. Prosimy zastanowić się nad tym co Państwo piszą i wycofać pomówienia, jeśli nie dokona się to w ciągu tygodnia będziemy walczyć o przywrócenie dobrego imienia w sądzie i rekompensatę za uczynioną niesprawiedliwość.

Kto taki upomina się o coś ? Przecież nie ma problemu. Na dobre imię każdy zapracowuje sobie sam. Skoro są takie lub inne plotki to jest możliwe że niosą ziarno prawdy.
Piszecie że będziecie walczyć ? A z kim i o co ? Widocznie walkę macie wpisaną w geny. Walka z wiatrakami z pracodawcami z internautami. Z ateistami. A może walka o dobre imię ?

~~A kto to mówi napisał(a):

Ktoś napisał: ~~Manager napisał(a): Takie rzeczy to są pomówienia i jest to karalne. Odbiera się dobre imię a także podważa zaufanie i kwalifikacje lekarza. Każdy chory ma prawo do L4. Taka zasada jest w NFZ jak i w placówkach prywatnych. Prosimy zastanowić się nad tym co Państwo piszą i wycofać pomówienia, jeśli nie dokona się to w ciągu tygodnia będziemy walczyć o przywrócenie dobrego imienia w sądzie i rekompensatę za uczynioną niesprawiedliwość.

Kto taki upomina się o coś ? Przecież nie ma problemu. Na dobre imię każdy zapracowuje sobie sam. Skoro są takie lub inne plotki to jest możliwe że niosą ziarno prawdy.
Piszecie że będziecie walczyć ? A z kim i o co ? Widocznie walkę macie wpisaną w geny. Walka z wiatrakami z pracodawcami z internautami. Z ateistami. A może walka o dobre imię ?

Czyżby zwolennikom czerwono-brunatnej unii,zielonego nieładu,covida ,ojro i szrotow Siemensa skończyły się argumenty,skoro zaczęli pomawiać rzeczowych przeciwników tych pseudo ekologicznych bzdur

Nie, dla ciemnoty i płaskoziemców szkoda marnować czasu. Trolla się nie karmi, czeka aż sam zdechnie, jednoczesnie patrzy się z bezpiecznej odległości jak sam nurza się we własnym jadzie i ekskrementach. Z normalnymi się rozmawia, z prymitywną tłuszczą już nie.

~~pinochet napisał(a):
Czyżby zwolennikom czerwono-brunatnej unii,zielonego nieładu,covida ,ojro i szrotow Siemensa skończyły się argumenty,skoro zaczęli pomawiać rzeczowych przeciwników tych pseudo ekologicznych bzdur

Ciemnota utrudnia innym życie. A o swoje interesy potrafi zadbać bardzo dobrze.

~~Złotożółta Szałwia napisał(a): Nie, dla ciemnoty i płaskoziemców szkoda marnować czasu. Trolla się nie karmi, czeka aż sam zdechnie, jednoczesnie patrzy się z bezpiecznej odległości jak sam nurza się we własnym jadzie i ekskrementach. Z normalnymi się rozmawia, z prymitywną tłuszczą już nie.

Ktoś napisał: ~~pinochet napisał(a):
Czyżby zwolennikom czerwono-brunatnej unii,zielonego nieładu,covida ,ojro i szrotow Siemensa skończyły się argumenty,skoro zaczęli pomawiać rzeczowych przeciwników tych pseudo ekologicznych bzdur

No cóż, widzę, że do pomówień dochodzą też epitety,ze nie wspomnę o blokadzie redaktora z bolec info

Rozmowa konstruktywna, co do zasady oparta jest na faktach, danych, wynikach, innymi słowy na podstawie mierzalnej - w sparametryzowany i powtarzalny sposób. Tu mamy poziom: "ktoś, komuś, kiedyś gdzieś coś powiedział, a ja wyczytałem i są tajne, niedostępne dane, ale nikt nie może ich znaleźć.. A oni to mają interes, chcą na nas żerować i chcą nam montowac niemiecki złom, który hałasuje niesłyszalnym dźwiękiem i działki się nie będą sprzedawały.." I rozumiem to w oparciu o to dyskusja ma być rzeczowa, merytoryczna i oparta na realiach? Bo dla mnie to właśnie rozmowa z płaskoziemcami.. Zarówno obrońcy czystości krajoobrazowej i płaskoziemcy posługują się dokładnie tą samą techniką - 0 faktów, dużo wrzasku i teorii z palca wyssanych.

~~Karminowa Maciejka napisał(a): No cóż, widzę, że do pomówień dochodzą też epitety,ze nie wspomnę o blokadzie redaktora z bolec info

~~Jaskrawoniebieska Azalia napisał(a): Rozmowa konstruktywna, co do zasady oparta jest na faktach, danych, wynikach, innymi słowy na podstawie mierzalnej - w sparametryzowany i powtarzalny sposób. Tu mamy poziom: "ktoś, komuś, kiedyś gdzieś coś powiedział, a ja wyczytałem i są tajne, niedostępne dane, ale nikt nie może ich znaleźć.. A oni to mają interes, chcą na nas żerować i chcą nam montowac niemiecki złom, który hałasuje niesłyszalnym dźwiękiem i działki się nie będą sprzedawały.." I rozumiem to w oparciu o to dyskusja ma być rzeczowa, merytoryczna i oparta na realiach? Bo dla mnie to właśnie rozmowa z płaskoziemcami.. Zarówno obrońcy czystości krajoobrazowej i płaskoziemcy posługują się dokładnie tą samą techniką - 0 faktów, dużo wrzasku i teorii z palca wyssanych.

Ktoś napisał: ~~Karminowa Maciejka napisał(a): No cóż, widzę, że do pomówień dochodzą też epitety,ze nie wspomnę o blokadzie redaktora z bolec info

Pewnej firmie z Niemiec grozi bankructwo,bo wiatraki ktore produkuje psuja sie bardzo szybko i musi ponosić ogromne koszty darmowej gwarancyjnej naprawy.Wiec powstal sprytny pomysł. Pewien kraj dostaje pożyczkę 5 mld euro.(SUKCES-ODMROZILI).Odkupi za te pieniądze używane rozebrane wiatraki,ale juz z 1 roczną gwarancją.Ten krsjmudi bardzo szybko dokonać zakupu,aby ratować zaprzyjazniona firmę z zaprzyjaznionego kraju, więc zmienia w nocy przepisy dotyczące lokalizacji i zamiast miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wystarczy uchwała rady gminy aby wiatraczek powstał bliżej zabudowań.TO SIĘ NIE DZIEJE NA KSIĘŻYCU,TO Się DZIEJE U NAS ZA PLOTEM