Pannazdzieckiem napisał(a): Dzień dobry Wszystkim.
Co , by tu nie mówić , to w twoim domku Arturze , ludzie znajdują swoje lepsze cechy czarakteru i zaczynaja stosować je w życiu. Artur , jeśli pozwolisz , skorzystam z Twojej gościnnej strzechy i wprowadzę taki mały temacik – dylemacik. Chciałbym spytać swoich internetowych przyjaciół. Jak myślicie , co jest lepsze , tworzenie własnego wizerunku , czy szczerość i otwartość w kontaktach z drugim człowiekiem. Pytanie niby banalne , ale po ostatnich kilku dniach zbaraniałem i chciałbym się upewnić.
Artek z mikołaja jednak nici , ja wiem , że Ty dałbyś radę , że przypomnę 140 pielęgniarek , ale dla mnie to ponad siły , uszczęśliwić w jedną noc tyle dzieciaczków prezentami.
Miłego dnia i dobrej zabawy wieczorem Wszystkim i Tobie Arturze.
:D :D :D
Witam Wszystkich !
Wpadłem tylko na chw. tak jak pis. miałem dziś gości. Najpierw pewien pan po wózek inwalidzki dla teściowej przyjechał a potem odw. mnie moja jedyna chrześnica z mężem i małą kruszyną i jej i moja koleżanka też z kruszynką . Dawno ich nie widziałem więc było o czym pogadać i całe popołudnie zleciało migiem w miłej atmosferze.
Pannozdzieckiem też myślę że szczerość i otwartość do tego bym dodał umiejętność przyjmowania konstruktywnej krytyki choć o to nie pytałeś na tej podstawie ludzie sami stworzą wizerunek danej osoby.
Bierz tą fuchę będziesz miał frajdę i satysfakcję że zrobiłeś dobry uczynek a kto powiedział że w nocy masz prezenty rozdawać o czymś chyba nie wiem ale też bym się bał he he. Mówiłeś że wokół mnie Kobietki się gromadzą ale cieszę się że Ty też masz podobnie. Zgodzisz się ze mną że jesteśmy szczęściarzami ?
Dopisane 31.10.2010r. o godz. 02:25:
erjotka napisał(a): Witam.
Arturze - Sylwia mnie wczoraj zasmuciła wiadomością, że Ty jesteś smutny ... Zrobiło mi się przykro, bo dowiedziałam się, że jestem w pewnej części powodem tego smutku. A szczególnie brakuje Ci tu moich, i nie tylko, postów.
Przestałam pisać nie dlatego, że Gosia podjęła taką czy inną decyzję... Nie dlatego, że Senti pokazał co tak naprawdę o mnie myśli.... Nie dlatego, że napisałam co ja uważam na temat Moniki, co napisałam Gosi na gg, na temat obłudy itd....
Przestałam pisać, bo po prostu poczułam, że ktoś nie chce bym tu pisała, a ja nie lubię pchać się na siłę tam, gdzie mnie nie chcą ...
Nie bądź smutny. Brak moich postów niczego nie zmienia - nadal jesteś dla mnie ważnym człowiekiem, od którego wciąż uczę się pokory i radości z każdej chwili. Bardzo wiele rzeczy zrozumiałam dzięki Tobie -jestem Ci za to bardzo, bardzo wdzięczna. Czytam codziennie wszystkie posty, które zostają tu popełnione, więc jestem na bieżąco :)
Pozdrawiam Cię serdecznie, uśmiechaj się tak jak do tej pory :*
Tak było bo uważam że żle zrozumiałaś Sentiego On nie miał tego co Ty potem nap. na myśli napewno i tu wychodzi wł. to że nie ma komunikacji do końca mnie też to spotkało no ale to już historia. I tyle. Dzięki za miłe słowa
:* :*
Dopisane 31.10.2010r. o godz. 02:31:
Kavo teraz jest zimno ale na wiosnę pomyślimy he he
Hemi to trochę zaszalałeś na tym koncercie.
Zmykam. Dobranoc Wszystkim