sylvia napisał(a): Witaj Arturze :* :* :* Właśnie wróciłam :D Wytańczyłam się że ho ho :D :P Towarzystwo też mi dopisało :* a teraz zmykam spać bo jestem zmęczona i zaczyna mnie znowu głowa boleć :/ Dobranoc
Cieszę się. Ok. dobrze że bezpiecznie wróciłaś. Miłych snów . Dobranoc.
Dopisane 30.10.2010r. o godz. 02:03:
Kava napisał(a): arturkedzia napisał(a): Wiesz myślę że moją rolą było tylko Cię wspierać bo tak naprawdę tą przemianę i to wszystko co osiągnęłaś zawdzięczasz swemu uporowi i ciężkiej pracy. Każde z Nas realizuje swój plan
Artur - to Twoje "tylko" wsparcie niesamowicie dużo mi dało. Mobilizowałeś, wskazywałeś właściwą drogę. Cały czas czuwałeś. Za to jestem i będę Ci wdzięczna.
Nie mogłem Ci odp. bo mi sterowanie z głowy spadło. Trochę się czerwienię od tych komplementów. Musimy to kontynuować bo to działa w obie strony ale uważaj bo ja czasem do lasu lubię zboczyć tak na spacer he he
Dopisane 30.10.2010r. o godz. 02:21:
zraniona napisał(a): Jowitka,chyba ty zamowilas taki fajowy ranek ;) Witam tu wszytskich i Ciebie Panie Arturze :* Cos Tojcia sie opoznia nam :>
Ranna musicie jakieś atrakcje dla Mikołaja też wymyśleć to Pannazdzieckiem szybciej się zgodzi bo narazie to widzę że chyba się wacha he he.
Zmykam już. Być może jutro mnie nie będzie bo mam mieć gości. Dobranoc Wszystkim.