Jowita napisał(a): ... ,ale jak można darzyć kogoś wielką MIŁOŚCIĄ i zsyłać wielkie CIERPIENIE..jak ?!! !!
Potrafię sobie wyobrazić takie sytuacje , ponieważ częstokroć przeżywałem. Iluzją w takich momentach jest deklarowana miłość . Z naszego ludzkiego punktu widzenia jesteśmy niekiedy wręcz uzależnieni od pragnienia miłości i tolerujemy nawet najbardziej toksyczne zachowania u tych , co niby nas kochają. Idąc dalej tym tokiem rozumowania również i Stwórcę postrzegamy jako bóstwo pełne namiętności , nie zawsze dla nas życzliwych. Osobiście jestem przekonany , że Stwórca nigdy , nikogo nie skrzywdził . Dostojewski się myli , a opowieść o Hiobie jest dopiskiem siewców strachu . Nieprawdaż Almo ? :)
Wiara nie jest mi potrzebna na starość , potrzebna jest mi wiedza. Ze strzępów ludzkich myśli , braci mych , składam obraz całości . Dziękuję za cytaty Jowito :*