Trzymam za słowo :)

E napisał(a): Kochany :* Ty nic nie mów, tylko dbaj o siebie :) Nie dawaj się, ani chorobom, ani "światu" :) Będziemy czekać, jak zwykle, na dobre wieści od Ciebie :) Domownicy :* miłego dnia :)

Witam Wszystkich !
Dziewczyny znacie mnie i wiecie że dbam o siebie ale gdy coś nagle nas zaskoczy to ciężko odrazu się zorientować jaka jest przyczyna. Myślę że po niedzieli będę miał już lepsze wieści jak skonsultuję to z lekarzem.




Dopisane 05.02.2012r. o godz. 02:52:

Witaj Tyldo :) Miło Cię widzieć w Naszym domku. Widzę że znasz domowników a ja też przy okazji chętnie Cię poznam.

Miłej niedzieli Wam życzę :* :* :* :* :* :* :* :*

arturkedzia napisał(a):
Miłej niedzieli Wam życzę :* :* :* :* :* :* :* :*

Szanowny Panie Prezesie ze smutkiem informuję , że Pańskie życzenia w odniesieniu do mnie i jeszcze kilku osób nie odniosły pożądanego skutku . Z niejakim zakłopotaniem pozwolę sobie skorzystać z Tablicy Ogłoszeń Pańskiego Domku i oficjalnie , publicznie , za tejże Tablicy pośrednictwem złożyć przeprosiny.
Otóż z okazji urodzin Ufciaka , odbyła się dzisiaj miła , rodzinna impreza , na której niejaki Pannazdzieckiem wykazał się wyjątkowym brakiem poczucia taktu , żeby nie powiedzieć wrodzonej skłonności do popełniania gaf , tudzież chamstwa . Spowodowało to oczywiście spontaniczną i uzasadnioną chęć biesiadników do zlinczowania winowajcy. I słusznie. Całe dla mnie szczęście , że w pobliżu pręgierza nie było , a i mróz siarczysty .

Kochana Szwagierko , bardzo Cię przepraszam za niefortunne sformułowanie , tłumaczyć się tylko mogę niewyparzonym jęzorem , jaki z natury posiadam. Oczywiście rozumiem przykrość jaką Ci sprawiłem i proszę o wybaczenie . Mając nadzieję na wyrozumiałość z Twojej strony , spytam , czy przyjmiesz , jako zadośćuczynienie bukiet róż ?

Wybacz Drogi Prezesie , Domownicy , że motam Was w tą sprawę , ale zdesperowany , przez własną głupotę człowiek , brzytwy się chwyta , aby błąd swój naprawić.
Gosiu proszę o wybaczenie.

Musiales porzadnie narozrabiac.

Artur zdrówka Wam życzę :*
Mrozy dają się we znaki,a ja :| aaaa,jakoś daję radę.Nie wiem jak,ale myślę o takiej pogodzie :D ....

od razu miło ;) ...
Pozdrawiam wszystkich :)

Witam wszystkich :* Arturze :* :* :*
Ja sobie wzięłam w piątek wolne, bo zapowiadali baaardzo mroźną noc, a tu wstaję w piątek rano i.....sami wiecie..nie tak źle i dzionek był przyjemny.Nawet wyszłam na spacerek z rodzinką. Dzisiaj wstaję w przekonaniu, że już nie będzie takiego okropnego mrozu i co...d...pa na dworze -20 stopni :>
Panniusia, aż mi się wierzyć nie chce, że aż taaaaką wielką gafę ... :| Nie martw się, myślę ,że Ufciak Ci wybaczy ;) No bo jak można nie wybaczyć jak ktoś tak mocno się kaja i do tego chce podejść z bukietem róż ??
Aaaa Ufciak ..wszystkiego najlepszego :* :* :*
Arturze dbaj jeszcze bardziej o siebie, bo to nie dobry okres do chorowania :* :* :*
Miłego dnia Domownicy życzę i trzymajcie się cieplutko :* :*

Hejka wszystkim ,-witaj,, Arturze Waleczny''-ale się tu zrobiła atmosferka fiu fiu.Widać ,że ten mrozik ma swój wpływ i to nie byle jaki :D Ludziska brać się w garść ,nie ma co biadolić -wiosnę już widać ,budować trzeba lepsze nastroje i nastrajać się z nową nutką pogody ducha i ciała.,,Arturze czas ucieka ,pomyśleć tylko ,że już minął jeden miesiąc nowego roku ,mam nadzieję że kolejne miesiące naładują w pełni Twoje bateryjki i zdrówka nie zabraknie- czego życzę z całego serca ;) Pozdrawiam Ciebie oraz domowników
&feature=related
-UWAGA-proszę nie naśladować reklam ,no chyba ,że tą ostatnią :P

Droga Jowitko:) co prawda dopiero jutro mam urodzinki ale bardzo dziękuje za życzenia:) a co do wypowiedzi Pannusi to nie o mnie chodziło:) a o "szwagierkę"
Arturze pozdrawiamy serdecznie i obiecujemy, że jak tylko troszkę mrozy odpuszczą i znajdziesz odrobinkę czasu dla nas to z miłą chęcią Cię odwiedzimy. :) :*