hemi napisał(a): ... to miejsce teraz puste :( bedzie nam sie kojarzyć z optymizmem,zyciem i niezapomnianymi chwilami ...
I chętnie będziemy do tego miejsca wracać ... jak do mekki :D
Pani Irena , wspaniała Kobieta , która ponad siedemnaście lat wraz z mężem Józefem opiekowała się Arturem , postanowiła właśnie nauczyć się posługiwać komputerem :) Jest więc szansa , że Jej ogromna życiowa mądrość stanie się również naszym udziałem , tutaj , na tym forum , ale i w realu też. Brawo Pani Ireno , Panie Józefie , tak jak myślałem ... było z przytupem :D
W imieniu Przyjaciela , dziękuję Bolecnautom za obecność :)
A cha ... jak to mówi stare przysłowie , góra z górą :D
Miło było poznać Hegemonie :)
Dopisane 10.06.2013r. o godz. 19:06:
agaser napisał(a): Witajcie ludkowie
Muszę przyznać,że Wam zazdroszczę,to wielkie szczęście mieć po kim płakać
Większość ludzi na tej nieszczęśliwej planecie po Kimś płacze , nie nazywałbym tego szczęściem, ale jeśli brakuje Ci ciepła, jedź pogadać z Panią Irenką , bo Artura już nie ma, ale pamiętaj, ... zapisy , jak w " Taksi A " :)