dotka napisał(a): Rysiu z Klanu umiera, a Wy tutaj o jakichś bzdurach dyskutujecie ;( :D
Piotr Cyrwus to świetny aktor. Ewidentnie stał się ofiarą tego beznadziejnego tasiemca. Nie mógł pokazać nawet 1% swojego warsztatu. Z deb..ilną reżyserką, i ch...jowym taśmowym kręceniem jeszcze nikt sobie nie poradził. Szkoda, że dla większości Polaków zostanie kojarzony z Ojcem łajzą - nudziarzem. Ale cóż takie życie. Z pensji Teatru Polskiego w Warszawie niestety ciężko wyżyć.
Ogromnie się cieszę, że kończy z tą farsą. Rozumiem, że łatwo nie było. W końcu 11 tys za jeden dzień zdjęciowy to nie lada pokusa.
Jemu należą się lepsze role. Ma znacznie więcej talentu o Szyca, Kota i tych innych drewnianych lamusów.
Mam nadzieję, że najlepsze dni Cyrwus ma jeszcze przed sobą.